Szpital powiatowy w Golubiu-Dobrzyniu (Kujawsko-Pomorskie) zawiesił na pół roku działalność oddziału chirurgicznego i bloku operacyjnego. Powodem jest trudna sytuacja finansowa. Mieszkańcy muszą jeździć do oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów placówek w Toruniu, Lipnie, Brodnicy czy Rypinie. - Trzeba mieć zdrowie jak koń i mieć kogoś, kto jeszcze cię zawiezie, bo z nogą rozwaloną przecież nie pojedziesz sam do szpitala oddalonego o 50 kilometrów - zauważa jedna z mieszkanek.