Szefowie sztabów NATO: Rosja narusza przestrzeń powietrzną

upday.com 2 tygodni temu
Szefowie sztabów 32 państw NATO omówili w stolicy Łotwy, Rydze, ostatnie naruszenia przestrzeni powietrznej przez Rosję - podała w sobotę rano niemiecka agencja dpa. PAP

Przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO admirał Giuseppe Cavo Dragone wyraził pełną solidarność z sojusznikami, których przestrzeń powietrzną naruszała Rosja. "Wyrażam pełną i jednoznaczną solidarność ze wszystkimi sojusznikami, których przestrzeń powietrzna została naruszona" - powiedział podczas przemówienia otwierającego konferencję.

Dragone nazwał rosyjskie naruszenia "lekkomyślnymi" i zagrażającymi życiu, obwiniając Moskwę o pełną odpowiedzialność za incydenty. "Reakcja NATO była zdecydowana i będzie się nasilać" - zapewnił admirał. Komitet Wojskowy NATO doradza Radzie Północnoatlantyckiej w sprawach wojskowych.

Priorytet obrony powietrznej

Prezydent Łotwy Edgars Rinkevics podkreślił podczas swojego przemówienia na konferencji, iż "najpilniejszym priorytetem jest dziś bez wątpienia obrona powietrzna". Łotewski przywódca ostrzegł, iż Rosja kontynuuje swój schemat prowokacji, a reakcja NATO musi pozostać zdecydowana.

Rinkevics opowiedział się za przekształceniem obecnego nadzoru przestrzeni powietrznej NATO nad państwami bałtyckimi w misję obrony powietrznej z odpowiednimi zasadami zaangażowania. Jednym z priorytetów konferencji jest wdrażanie decyzji szczytu NATO w Hadze.

Najnowszy incydent nad Estonią

W ubiegły piątek 3 rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały w przestrzeń powietrzną Estonii w pobliżu wyspy Vaindloo na Zatoce Fińskiej. Rosyjskie samoloty pozostawały w estońskiej przestrzeni powietrznej przez około 12 minut.

Rosyjscy urzędnicy zaprzeczyli jednak, jakoby ich samoloty przekroczyły estońską przestrzeń powietrzną i zapewnili, iż nie próbują testować NATO, jak podał Bloomberg w czwartek. Stwierdzili również, iż wcześniejsze incydenty, gdy drony wleciały na terytorium Polski i Rumunii, były wynikiem błędu.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału