Szarlatani działają w Polsce bezkarnie, a różnym instytucjom, np. izbom lekarskim czy Rzecznikowi Praw Pacjenta, brakuje narzędzi, żeby cokolwiek zmienić. Winę za popularność znachorów ponosi m.in. totalna niewydolność systemu ochrony zdrowia, brak edukacji i popularność mediów społecznościowych – mówi rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej dr Jakub Kosikowski.
Artykuł dostępny wyłącznie dla:




![Mama z tęczowej rodziny: „Cieszę się, iż z życiem nie czekałam na Polskę” [WYWIAD]](https://cdn.oko.press/cdn-cgi/image/trim=175;0;187;0,width=1200,quality=75/https://cdn.oko.press/2025/08/QBS_3263.jpg)








