Systemowo-narracyjna podróż z „tam i wtedy” do „tu i teraz”

opsychologii.pl 2 tygodni temu

Jeśli nie istniejemy w oczach innych,
możemy zacząć wątpić choćby we własne istnienie
Myerhoff, 1982

Dzieci i młode osoby czują się odizolowane i wyobcowane z kręgów, w których żyją, i może się w nich głęboko zagnieździć przekonanie, iż nikt nie jest w stanie zrozumieć tego, co czują, myślą lub robią. Często czują na sobie pytające spojrzenia lub faktycznie zadawane im są różne pytania dotyczące ich sytuacji, na które nie potrafią odpowiedzieć. Chociaż te dzieci same maja pytania dotyczące tego, co im się w życiu przydarzyło, najczęściej nie zadają ich swobodnie, a choćby przestają zadawać jakiekolwiek pytania z obawy, iż otrzymają odpowiedzi, które mogą być zbyt bolesne.
Sabine Vermeire

Z niecierpliwością wyczekiwana przez polskich praktyków książka Sabine Vermeire „Systemowa i narracyjna terapia traumy u dzieci” wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego, od pierwszych stron zaprasza czytelnika do towarzyszenia dziecku w podróży terapeutycznej. Jak zaznacza autorka, czasem ta wyprawa wymaga zejścia z utartych ścieżek terapii lub zatrzymania się w jednym miejscu na dłużej i eksplorowania go wraz z dzieckiem. Podkreśla, iż podróże te nie przebiegają autostradami prowadzącymi prosto do rozwiązań, a szczególnie nie w przypadkach „wielostresowych rodzin” i traumy rozwojowej. Pomimo wielu wyzwań i przeszkód, które mogą nas spotkać w tej wyprawie, Sabine Vermeire proponuje wyposażyć się w kompas jakim jest koncepcja „rozsądnej nadziei” (Weingarten, 2010), bo nadzieja jest zawsze ruchem naprzód.

Celem systemowej i narracyjnej terapii traumy, jak podkreśla autorka, jest współtworzenie nowych znaczeń i pomoc dziecku w zajęciu innej pozycji wobec tego, co się wydarzyło. Rolą terapeuty jest zauważanie momentów, w których dziecko dążyło do odzyskiwania sprawczości relacyjnej oraz czuwanie, by następowało odzyskiwanie spójności w historii jego życia. Młody człowiek nie jest w stanie zrobić tego w pojedynkę, ani w diadzie z terapeutą. Tak samo jak każdy i każda z nas tkwi nierozłącznie w systemach rodzinnych, społecznych, kulturowych i politycznych, które tworzą wokół „taniec relacyjny” i „parlament głosów”. Brzmi to jak trudny do rozwiązania supeł i często tak jest, ale w odpowiedzi słyszymy, by w roli osoby wspierającej młodego klienta podejść do tego z wyobraźnią i wykorzystaniem zabawy, która jest naturalnym językiem każdego dziecka. W tej wspólnej podróży pomaga postawa „poważnej lekkości” i „lekkiej powagi”. To ona jest już, według autorki, interwencją, która wprowadza atmosferę ruchu i kreatywności w odkrywaniu nowych ścieżek i znaczeń. Dzięki uśmiechowi i iskierce humoru w ciemności historii dziecka może pojawić się „pęknięcie, przez które przedostaje się światło”.

Dowiadujemy się jak, już od pierwszej sesji, sprawić, by nasz młody klient/klientka mógł przejrzeć się w oczach innych i by jego historia została wysłuchana, uszanowana i uznana. Do tego niezbędni są „zewnętrzni świadkowie”, czyli osoby znaczące dla dziecka (realni lub symboliczni, obecni lub nieobecni), którzy na sesji wsłuchują się w jego opowieść, dają informację zwrotną i mają szansę zmienić własną perspektywę myślenia o młodym człowieku, który jest kimś więcej niż tylko „nosicielem problemu czy traumy”. Sabine Vermeire dzieli się napisanymi do dzieci listami, które wysyła im po sesji, a także fotografiami ich wytworów. Wykonane na spotkaniach przedmioty, rysunki, teksty, nagrania, linie życia, sznury symbolicznych koralików, amulety, pudła z pamiątkami dla nieobecnych bliskich, genogramy czy linguagramy oraz owe listy są namacalnym świadectwem na uznanie cierpień dziecka, ale również dowodem na obranie przez niego nowych kierunków i spoglądania w przyszłość.

Jestem wdzięczna Sabine Vermeire, iż zaprosiła nas do narracyjnej i systemowej podróży. Najbardziej cenne w niej jest to, iż w przystępny sposób i z niezwykłą otwartością dzieli się swoim doświadczeniem oraz wiedzą podpartą za każdym razem badaniami i literaturą, której na naszym rynku, szczególnie w temacie pracy psychoterapeutycznej z dziećmi w tych nurtach, jest tak niewiele. Czytając książkę sama czułam się jak „zewnętrzny świadek”, ponieważ autorka przedstawiła w niej kilka obszernych opisów przypadków i procesów z własnej praktyki pojawiających się w każdym rozdziale. Do głowy przychodziły mi prowadzone przeze mnie terapie dzieci z placówki, których historie tak bardzo potrzebowały uznania, listy pisane do usamodzielniających się wychowanków, które do dziś mnie poruszają i wzruszają. Jednym słowem pozycja Sabine Vermeire jest niezbędnym przewodnikiem dla wszystkich chcących towarzyszyć dzieciom po przeżytym doświadczeniu traumy.

Życzę czytelnikom praktykowania nadziei i ciągłego tkania sieci narracji wspierających odporność u siebie samych i u naszych klientów.

Marta Turza

Sabine Vermeire, Systemowa i narracyjna terapia traumy u dzieci, Wydawnictwo Uniwersytwtu Jagiellońskiego, tłum. Witold Turopolski, 2025.

Marta Turza – psycholożka, psychotraumatolożka, doradczyni ds traumy (DeGPT Niemcy), psychoterapeutka systemowa w trakcie certyfikacji (WTTS Poznań). Swoje doświadczenie w pracy z traumą u dzieci zdobyła pracując kilkanaście lat w domu dziecka, wspierając rodziny zastępcze i pracowników pieczy zastępczej. w tej chwili pracuje systemowo i narracyjnie z dziećmi, młodzieżą i rodzicami w różnych kontekstach.

Idź do oryginalnego materiału