"Sprawcy pobicia byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego zostaną niedługo złapani i pójdą siedzieć. Zero litości" – napisał w środę wieczorem (27 sierpnia) szef rządu Donald Tusk.
Tusk reaguje na pobicie Niedzielskiego
Co się wydarzyło? Adam Niedzielski trafił w środę Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach, o czym poinformowało jako pierwsze RMF FM. Jak czytamy na stronie rozgłośni, "napastnicy w momencie ataku głośno krytykowali decyzje podejmowane w czasie pandemii".
– Potwierdzam, iż mamy zgłoszenie o pobiciu. Dziś około godz. 15, w okolicy jednej z restauracji w centrum Siedlec doszło do pobicia mężczyzny przez dwóch sprawców. Pokrzywdzony trafił do szpitala – powiedziała z kolei Onetowi młodsza aspirant Barbara Jastrzębska z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach, nie podając jednocześnie, o kogo chodzi.
Dyrektor medyczny Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach dr Mariusz Mioduski potwierdził jednocześnie PAP, iż do placówki trafił Adam Niedzielski.
– Nie są to bardzo poważne obrażenia – powiedział agencji prasowej. Jak dodał, prawdopodobne jest, iż pacjent "nie będzie kwalifikował się do hospitalizacji, ale na razie trwa jeszcze diagnostyka". Policja cały czas szuka sprawców tego incydentu.
Niedzielski to ekonomista i ekspert w dziedzinie ochrony zdrowia, pełnił funkcję ministra zdrowia w latach 2020–2023. Był jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy rządu Mateusza Morawieckiego podczas pandemii COVID-19. Wcześniej kierował Narodowym Funduszem Zdrowia, a swoją karierę zawodową zbudował wokół finansów publicznych i polityki zdrowotnej.