Spotkania Franciszka z satanistami. Kto następny?
Autor: CzarnaLimuzyna , 9 listopada 2024
Dlaczego Bergoglio lubi satanistów?
Kiedy przeczytałem informację o spotkaniu Franciszka z jego diaboliczną znajomą przypomniałem sobie ostatni atak kardynała Rysia na wiernych i kapłanów, którym zarzucał grzechy przeciw pewnemu duchowi fałszywie nazywając go świętym. Kardynał w swoim wywodzie stworzył analogię między krytykowanym Franciszkiem a atakowanym Chrystusem, któremu żydzi zarzucali diabelską inspirację.
Pewnie i tym razem moderniści na czele z kardynałem Rysiem po raz kolejny rzuciliby się do obrony biskupa Rzymu, być może argumentując, iż Franciszek również ma prawo do życia prywatnego. Być może niejednego z nich oburzyłoby słowo: diaboliczna
Diaboliczna przyjaciółka Bergoglio nazwana przez Franciszka “Wielką Włoszką”
- Czy aborcje polegające na odsysaniu żyjących dzieci przy użyciu pompki rowerowej i wkładanie rozerwanego ciała do słoików po dżemie nie są diaboliczne?
- Czy trwająca nieustannie od kilkudziesięciu lat nienawiść do Kościoła i wielu dobrych rzeczy jak rodzina i macierzyństwo nie jest diaboliczna?
- Czy zajście w ciążę z zamiarem zamordowania własnego dziecka i jego zabicie nie jest diaboliczne?
- Czy zachęcanie kobiet do zachodzenia w ciążę, aby następnie mogły dokonać aborcji nie jest diaboliczne?
- Czy kooperacja z agendą Sorosa, której celem jest niszczenie Europy nie jest diaboliczna?
Nie chodzi o sam fakt spotkania, lecz o dokonane przy tej okazji pozytywne wyróżnienie będące promocją i współdziałaniem w niektórych aspektach jak na przykład celowym zalewaniem Europy migracją barbarzyńców.
Nie trzeba kończyć teologii, aby wiedzieć, iż promocja bezdzietności, legalizacja aborcji, a także dokonywanej, poza wolą i świadomością chorego, „eutanazji”, legalizacja eksperymentów na komórkach macierzystych z ludzkich embrionów jest działaniem diabolicznym.
Emma Bonino. Jest postacią historyczną włoskiego satanizmu, tego prawdziwego – mającego na koncie niezliczoną liczbę dzieci zamordowanych podczas aborcji.
O działalności politycznej nie będę się rozpisywać. Reprezentowała najgorszy typ lewactwa niszczący Europę. Była m.in. o zgrozo! komisarzem europejskim ds. zdrowia i ochrony konsumentów, wiceprzewodniczącą włoskiego Senatu oraz ministrem MSZ. Uczestniczka spotkań Grupy Bilderberg, jedna z głównych postaci tzw. Partii Radykalnej, która zmieniła nazwę na +Europa (Więcej Europy), co oznacza wzmocnienie neokomunistycznej UE. Kiedy miała stanąć przed sądem za swoje zbrodnie, uniknęła oskarżenia, uciekając do Francji, gdzie otrzymała azyl polityczny.
Informacje na temat jej działalności na rożnych portalach, w tym katolickich, są porażające. Nie sposób wymienić wszystkich nikczemności, których dokonała.
Informacje na podstawie m.in.: Statthalterin Sorosa, Emma Bonino poniosła porażkę w wyborach parlamentarnych
Po zalegalizowaniu we Włoszech morderstwa dzieci Bonino wróciła do Włoch bezkarnie i triumfalnie. Podczas swojej nieobecności została nominowana i wybrana w wyborach parlamentarnych w 1976 r. jako rzekoma „ofiara” „faszystów, patriarchów i Kościoła” przez Partię Radykalną.
W 2003 r. Bonino otrzymała Nagrodę Prezydenta Włoch za „zaangażowanie w promowanie praw człowieka na świecie – DOSTAŁA NAGRODĘ ZA SWOJE ZBRODNIE.
W 2004 roku, otrzymując Nagrodę Społeczeństwa Otwartego, stwierdziła, iż jej praca „zawsze służyła humanizmowi i Europie”.
Od Partii Radykalnej do +Europy (Więcej UE), sponsorowanej przez George’a Sorosa.
Apostoł nieograniczonej „gościnności”.
Namaszczenie przez Franciszka i nazwanie jej “Wielką Włoszką” spotkało się z protestem katolików, którzy napisali list La nostra lettera a Jorge Bergoglio: “No, la Bonino non è una grande!”
Emma Bonino z Franciszkiem, który wychwalał ją jako „wielką” i prosił, aby „działała dalej”
Od czasu wsparcia przez Franciszka, Emma Bonino może choćby wygłaszać odczyty w kościołach, w obronie „kultury gościnności”. Gościnności Nieograniczonej. W praktyce chodzi o zamysł zniszczenia demograficznego Europy poprzez promocje bezdzietności i nieograniczonej aborcji z równoczesną nieograniczoną gościnnością dla wszystkich barbarzyńcy – bez stosowania elementarnych norm moralnych i kulturowych.
Tak jak napisałem nie chodzi o fakt spotkania, ale o dokonywanie, przy podobnych okazjach, pozytywnego wyróżnienia osób zaangażowanych w realizację diabolicznego planu zniszczenia Europy i jej rdzennych mieszkańców.