Posłanka Prawa i Sprawiedliwości, była minister zdrowia Katarzyna Sójka podczas procedowania przepisów zakazujących e-papierosów zamiast mówić o nowych przepisach, atakowała Izabelę Leszczynę i Rafała Trzaskowskiego.
21 maja podczas procedowania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych na sejmowej mównicy pojawiła się Katarzyna Sójka. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości, była minister zdrowia miała, zgodnie z zapowiedzią marszałka Sejmu Szymona Hołowni, zadać pytanie dotyczące przepisów tytoniowych.
Tak się jednak nie stało.
Sójka mówiła o braku pieniędzy na nadwykonania.
– Jaki ma to związek z projektem? – pytał Hołownia.
Posłanka PiS twierdziła, iż jej wypowiedź jest zasadna i powiązana ze sprawą.
– Minister zdrowia Izabela Leszczyna nie potrafi przeznaczyć 3 mld zł na psychiatrię – mówiła Sójka, zmieniając temat na wybory prezydenckie.
– Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski chce zmniejszyć wpływy do Narodowego Funduszu Zdrowia i twierdzi, iż to poprawi ochronę zdrowia w Polsce. W naszym kraju zwiększa się liczba załamań psychicznych i tragedii – stwierdziła tuż przed tym, jak marszałek – zgodnie z regulaminem Sejmu, wyłączył jej mikrofon.
To wywołało aplauz części posłów.
Fragment posiedzenia poniżej.