Kolejny skandal w Oleśnicy! Tamtejsza Prokuratura Rejonowa umorzyła postępowanie dotyczące okoliczności śmierci Felka – dziecka w 9. miesiącu życia płodowego, na którym lekarka Gizela Jagielska przeprowadziła aborcję w miejscowym szpitalu, wstrzykując do jego serca chlorek potasu. – Śledczy uznali, iż zabieg miał charakter legalny, matka nie była do niego zmuszana, a zaświadczenie od psychiatry, na podstawie którego go wykonano, rzekomo nie budzi wątpliwości. Trudno jednak przejść nad taką argumentacją do porządku dziennego – zwraca uwagę w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” dr Artur Dąbrowski, prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej.