Skuteczność terapii ablacyjnych w zespole owrzodzeń żylnych kończyn dolnych

termedia.pl 2 lat temu
Zdjęcie: 123RF


Badanie objęło nie tylko skuteczność metod ablacji, ale także porównanie ujawniających się po nich powikłań i czynników wpływających na gojenie się ran po zabiegu.

Problemem zajął się zespół naukowców i klinicystów z Loyola University Medical Center.
Dla uzyskania jednolitości wyników porównano dane pochodzące od 146 pacjentów, poddanych zabiegowi w jednej placówce w latach 2010–2020. U wszystkich rozpoznano owrzodzenie żylne kończyn dolnych, głównie goleni i podudzi. Ablację prowadzono jedną z trzech metod: energią fal elektromagnetycznych o częstotliwości radiowej (RFA) przy użyciu lasera (EVLA) lub cyjanoakrylanu (VenaSeal).

Badanie wykazało, iż dla tych trzech technik operacyjnych istnieje niewielka różnica w okresie od zabiegu do całkowitego wygojenia się ran. Wynosiła ona 80,8 dnia w przypadku ablacji VenSeal (liczba pacjentów n = 15), 70,07 dnia w przypadku RFA (n = 44) i 67,04 dnia w przypadku EVLA (n = 79).

Podobną różnicę zaobserwowano w przypadkach nawrotu owrzodzeń po zabiegach, z odsetkiem 35,7 proc. (5 na 14 pacjentów) dla ablacji VenSeal, 26,7 proc. (20/75) dla EVLA i 23,1 proc. (9/39) dla RFA. Taki sam trend wystąpił w przypadku zakrzepicy żył głębokich (DVT) po zabiegu – wyniósł 6,3 proc. (1/16) dla ablacji cyjanoakrylanem, 4,8 proc. (4/84) dla EVLA i 2,2 proc. (1/46) dla RFA.

Częstość występowania zakrzepicy wywołanej klejem tkankowym (EGIT) była również wyższa (6,3 proc.) w przypadku cyjanoakrylanu niż zakrzepicy wywołanej oddziaływaniem termicznym (EHIT) w przypadku ablacji EVLA (3,6 proc.) i RFA (2,2 proc.).

Pamiętajmy, iż ryzyko powikłań i nawrotów oraz przedłużenia okresu gojenia się ran zwiększa występowanie chorób współistniejących – głównie cukrzycy.

Według badaczy wyniki pokazują, iż ablacja przy użyciu VenaSeal (cyjanoakrylanem) niesie za sobą większe ryzyko nawrotów oraz powoduje dłuższy czas gojenia się ran niż metody ablacji przy użyciu fal radiowych (RFA) czy lasera (EVLA). Stwierdzono przy tym, iż wszystkie metody są bezpieczne i nie niosą dodatkowego zagrożenia dla zdrowia pacjenta.

Opracowanie: Marek Meissner
Idź do oryginalnego materiału