Skuteczność przesiewowego PSA w wykrywaniu raka prostaty

termedia.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: 123RF


Wyniki European Randomized Study of Screening for Prostate Cancer (ERSPC), opublikowane w „New England Journal of Medicine” w październiku 2025 roku, dostarczają najdłuższej, 23-letniej obserwacji wpływu przesiewowego oznaczania stężenia swoistego antygenu sterczowego (PSA – prostate-specific antigen) na umieralność z powodu raka prostaty.



Rak gruczołu krokowego pozostaje jednym z najczęstszych nowotworów złośliwych u mężczyzn, a jego śmiertelność ma się podwoić do roku 2040 w związku ze starzeniem się populacji i wydłużeniem życia. W tym kontekście znaczenie wczesnego wykrywania choroby nabiera szczególnej wagi. Ostateczne wyniki ERSPC dostarczają najdłuższej, 23-letniej obserwacji wpływu przesiewowego oznaczania PSA na umieralność z powodu raka prostaty.

Badanie ERSPC rozpoczęto w 1993 roku w ośmiu krajach europejskich. Do losowej randomizacji włączono 162 236 mężczyzn w wieku 55–69 lat. Uczestnicy zostali przydzieleni do dwóch grup: grupy badanej, w której wykonywano okresowe badania PSA, oraz grupy kontrolnej, w której nie prowadzono systematycznego skriningu. Głównym punktem końcowym była umieralność z powodu raka prostaty.

Badania wykonywano co 2–7 lat w zależności od kraju, przyjmując poziom PSA ≥3,0 ng/ml jako wartość graniczną do wykonania biopsji stercza pod kontrolą ultrasonografii przezodbytniczej (TRUS).

Po 23 latach obserwacji wykazano 13-proc. względną redukcję śmiertelności z powodu raka prostaty w grupie badanej (RR 0,87; 95-proc. przedział ufności [CI] 0,80–0,95). Bezwzględna redukcja ryzyka zgonu wyniosła 0,22 proc. (95-proc. CI, 0,10–0,34).

Oznacza to, iż należy zaprosić 456 mężczyzn na badanie przesiewowe, aby zapobiec jednemu zgonowi z powodu raka prostaty, oraz rozpoznać nowotwór u 12 mężczyzn, aby jeden z nich odniósł rzeczywistą korzyść z wczesnego wykrycia.

Częstość rozpoznawania raka prostaty była jednak większa w grupie badanej niż w kontrolnej (14 proc. vs 12 proc.; RR 1,30). Wzrost ten wynikał głównie z częstszego wykrywania raków niskiego ryzyka (dwukrotnie więcej niż w grupie kontrolnej), podczas gdy liczba przypadków zaawansowanego raka była istotnie niższa (współczynnik ryzyka 0,66; 95-proc. CI, 0,60–0,74).

Uczestnicy badania byli obserwowani także po zakończeniu fazy aktywnego skriningu (średnio przez 8 lat). W tej grupie utrzymywała się niewielka, ale istotna redukcja śmiertelności z powodu raka prostaty (0,71 proc. vs 0,87 proc. w grupie kontrolnej po 12 latach od zakończenia badań przesiewowych).

Autorzy podkreślają, iż w porównaniu z analizą 16-letnią (publikowaną wcześniej) stosunek korzyści do szkód uległ poprawie – zmniejszyła się liczba nadmiernych rozpoznań (27 nadmiarowych przypadków raka na 1000 mężczyzn w grupie badanej, wobec 31 w poprzedniej analizie), przy jednoczesnym wzroście liczby uratowanych pacjentów.

Wyniki wskazują, iż oparte na PSA badania przesiewowe faktycznie redukują umieralność z powodu raka prostaty, jednak wiążą się z istotnym ryzykiem nadrozpoznawalności oraz nadmiernego leczenia. W praktyce jedynie około 16 proc. testów PSA dawało wynik dodatni, a rak prostaty potwierdzano w 24 proc. przypadków wykonanych biopsji, co oznacza, że znaczna część interwencji była niepotrzebna.

Wyniki badania potwierdzają, że masowy, populacyjny skrining nie jest optymalnym rozwiązaniem. Zamiast tego autorzy postulują strategię opartą na ryzyku kwalifikacji do badań przesiewowych (risk-based screening), uwzględniającą czynniki takie jak wiek, wartość PSA, historia rodzinna, wynik rezonansu magnetycznego (MRI) czy kalkulatory ryzyka.

Takie podejście pozwala ograniczyć liczbę niepotrzebnych biopsji i diagnoz niskiego ryzyka, przy jednoczesnym zachowaniu skuteczności w wykrywaniu nowotworów o potencjale agresywnym.

Zgodnie z aktualnymi rekomendacjami rutynowe badania PSA nie są zalecane u mężczyzn powyżej 70. roku życia lub z oczekiwaną długością życia poniżej 15 lat. Autorzy ERSPC wskazują jednak, iż indywidualna decyzja o kontynuacji badań może być zasadna u mężczyzn starszych, ale w dobrym stanie zdrowia.

Idź do oryginalnego materiału