Nikt z nas nie lubi czekać w kolejce, zwłaszcza w czasie podróży, gdy chcemy jak najprędzej dotrzeć do miejsca docelowego. Jednocześnie większość z nas zwykle po prostu akceptuje tę konieczność. Niemniej są od tego też wyjątki, a kłamstwo na temat swojego stanu zdrowia najwyraźniej nie stanowi dla nich przeszkody moralnej. Tym razem jednak okazało się, iż pasażer nie był tak sprytny, jak mu się wydawało.
REKLAMA
Zobacz wideo Sylwia Bomba zdradza patent na długi lot. "Lećcie samolotem, który..."
Jak ominąć kolejki na lotnisku? Kłamstwo pasażera zostało zdemaskowane przez pracownika
O wspomnianym pasażerze opowiedział użytkownik portalu Reddit @wrathofthefonz, a temat poruszył również "New York Post". Jak dowiadujemy się z postu opublikowanego 17 grudnia 2024 roku, do zajścia doszło podczas lotu z Pittsburgha do Chicago. Pewien mężczyzna zażądał możliwości skorzystania z ominięcia kolejki, do czego upoważnione są osoby z niepełnosprawnością. Nie poruszał się na wózku inwalidzkim, ale poinformował pracowników, iż niedawno przeszedł operację kolana. W związku z tym został przepuszczony, ale gdy dotarł na pokład samolotu, zajął miejsce przy wyjściu ewakuacyjnym, co było bardzo podejrzane. Co prawda lokalizacja ta jest postrzegana przez wiele osób jako najbardziej atrakcyjna ze względu na dodatkowe miejsce na nogi, ale wiążą się z tym także pewne zobowiązania. Federal Aviation Administration (FAA) informuje na swojej oficjalnej stronie, iż pasażerowie zajmujący te konkretne siedzenia muszą być "zdolni i gotowi" do udzielenia pomocy w razie ewakuacji. W związku z tym przy wyjściach ewakuacyjnych nigdy nie podróżują osoby z niepełnosprawnością. Jak więc wytłumaczyć zachowanie mężczyzny?
Zobacz też: W trakcie lotu wręczyli pasażerom świeczki. Polka zaczęła się modlić. "Czy my umieramy?"
Osoby z niepełnosprawnością a podróż samolotem. Pierwszeństwo w kolejce ma ważne uzasadnienie
Wybór miejscówki przez pasażera po rzekomej operacji kolana gwałtownie zwrócił uwagę jednego z pracowników. Mężczyzna próbował jeszcze tłumaczyć się, iż będzie w stanie pomóc w razie konieczności, ale w końcu musiał zmienić miejsce. Finalnie to jego żona zajęła miejsce przy wyjściu ewakuacyjnym
Dostał to, na co zasłużył
- stwierdził jeden z internautów w sekcji komentarzy. Wiele osób chwaliło też pracownika obsługi za zachowanie czujności. Przy okazji warto przypomnieć wszystkim, którzy mieliby jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, iż osoby z niepełnosprawnością mogą ominąć kolejkę wcale nie po to, aby wybrać jak najlepsze miejsce. Portal RobiMy Podróże podkreśla, iż celem tego jest uniknięcie problemów (np. w związku z ograniczeniami w poruszaniu się), gdy na pokładzie robi się bardziej tłoczno. Z tego samego powodu pasażerowie z niepełnosprawnościami zwykle opuszczają pokład jako ostatni.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.