Wpis Agnieszki Owczarczak, przewodniczącej Rady Miasta Gdańska, sugerujący, iż Karol Nawrocki, kandydat na urząd Prezydenta RP, może być osobą uzależnioną – narkomanem, wywołał gwałtowną reakcję opinii publicznej. Słowa te padły bez dowodów, co rodzi pytania o granice dopuszczalnej krytyki politycznej. Trzy szybkie fakty: Ostre słowa bez pokrycia Jak bardzo trzeba być uzależnionym, żeby nie wytrzymać przez 2 godziny bez wspomagania? Czy to jedyne uzależnienie Karola Nawrockiego? Naprawdę są ludzie, którzy chcą narkomana wybrać na najważniejszy urząd w Polsce? – tak rozpoczął się wpis Agnieszki Owczarczak, opublikowany w jednym z serwisów społecznościowych. Dalsze pytania sugerujące zażywanie substancji psychoaktywnych i określenie „narkoman”