Naukowcy przeprowadzili systematyczny przegląd badań, aby lepiej zrozumieć rolę serotoniny w rozwoju ADHD. Celem było ustalenie, czy i w jaki sposób ten neuroprzekaźnik wpływa na powstawanie objawów zaburzenia. Uzyskane wnioski mogą pomóc w poszerzeniu wiedzy na temat biologicznych podstaw ADHD oraz wskazać nowe kierunki dla przyszłych terapii.
ADHD to zaburzenie genetyczne?
ADHD to zaburzenie o złożonej, wieloczynnikowej etiologii, w której istotną rolę odgrywają czynniki genetyczne. Szacuje się, iż uwarunkowania genetyczne odpowiadają za około 80% przypadków.
Neuroprzekaźniki w patofizjologii ADHD: dopamina i noradrenalina
Badania neuroobrazowe, w tym rezonans magnetyczny, wskazują na strukturalne i funkcjonalne nieprawidłowości w obszarach kluczowych dla funkcji wykonawczych. Są nimi kontrola uwagi, planowanie czy regulacja impulsów. Te regiony w mózgu pozostają pod wpływem dwóch głównych neuroprzekaźników:
i noradrenaliny. Od lat neuroprzekaźniki te uznawane są za najważniejsze w patofizjologii ADHD.
Coraz więcej dowodów wskazuje jednak na to, iż również serotonina może odgrywać istotną rolę w tym zaburzeniu. Wspiera to m.in. fakt, iż aż 74,2% zaburzeń współwystępujących z ADHD (takich jak depresja, lęk czy trudności w regulacji emocji) wiąże się z dysfunkcją układu serotoninergicznego. Sugeruje to, iż serotonina może pełnić funkcję modulacyjną, uzupełniając działanie dopaminy i noradrenaliny.
Rola serotoniny w ADHD – badanie
Naukowcy przeprowadzili systematyczny przegląd literatury w celu określenia roli serotoniny w patofizjologii ADHD. Analizowali dużą liczbę wcześniej opublikowanych badań, wyszukując je w renomowanych bazach danych naukowych, takich jak PubMed. Zdefiniowano kryteria włączenia do przeglądu: uwzględniano wyłącznie badania dotyczące osób z ADHD, w których analizowano związek między serotoniną lub jej receptorami a neurobiologią tego zaburzenia.
Badacze ocenili każdy artykuł pod kątem jakości metodologicznej, aby ograniczyć ryzyko błędów systematycznych i uwzględnić jedynie najbardziej wiarygodne dane. Na podstawie zebranych publikacji dokonali szczegółowego opisu wyników. Sformułowali też wnioski na temat potencjalnej roli serotoniny w mechanizmach neurobiologicznych leżących u podstaw ADHD.
Układ serotoninowy a ADHD. Wyniki badania
Naukowcy stwierdzili, iż wiele badań wskazuje na związek układu serotoninowego z ADHD. Aż 81,1% przeanalizowanych publikacji potwierdzało występowanie zaburzeń w produkcji, wiązaniu, transporcie lub degradacji serotoniny u osób z tym zaburzeniem.
Zdaniem badaczy serotonina uzupełnia działanie dopaminy i noradrenaliny, które od dawna uznaje się za najważniejsze w patofizjologii ADHD. Sugeruje to, iż skuteczne leczenie może wymagać przywrócenia równowagi pomiędzy wszystkimi trzema neuroprzekaźnikami. Co istotne, niektóre leki już dziś wykorzystywane w terapii ADHD – takie jak metylofenidat czy atomoksetyna – oddziałują również, pośrednio lub bezpośrednio, na układ serotoninowy.
Serotonina a ADHD. Czego wciąż nie wiemy?
Jednym z głównych nierozwiązanych pytań jest to, czy w rozwoju ADHD większą rolę odgrywa nadmiar, czy niedobór serotoniny. Wyniki dotychczasowych badań są w tej kwestii niejednoznaczne, co sprawia, iż temat ten pozostaje otwarty i wymaga dalszej eksploracji.
Zaskoczeniem dla badaczy okazał się również fakt, że leki oddziałujące głównie na serotoninę – takie jak selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), stosowane m.in. w leczeniu depresji – zwykle nie przynosiły zadowalających efektów w terapii ADHD. To podważa prostą zależność między serotoniną a objawami tego zaburzenia.
Autorzy przeglądu zwracają też uwagę na trudności metodologiczne, które utrudniają wyciąganie jednoznacznych wniosków. Wiele analizowanych badań różniło się pod względem liczebności próby, sposobu pomiaru objawów oraz stosowanych narzędzi diagnostycznych, co znacznie ogranicza możliwość porównań.
Leczenie w ADHD. Szansa na nową, skuteczniejszą terapię
Wiedza na temat biologicznych podstaw ADHD stale się rozwija. Przez długi czas postęp w tej dziedzinie ograniczał brak dostępu do pośmiertnych próbek mózgu osób z rozpoznanym zaburzeniem. Działo się tak głównie dlatego, iż ADHD jeszcze do niedawna diagnozowano niemal wyłącznie u dzieci. Obecnie, wraz ze wzrostem świadomości społecznej i lepszym rozumieniem, iż ADHD może utrzymywać się także w dorosłości, możliwe jest prowadzenie dokładniejszych badań.
Pomimo pewnych rozbieżności w dotychczasowych wynikach, coraz więcej danych wskazuje na istotny udział serotoniny w patofizjologii ADHD. Lepsze zrozumienie, jak ten neuroprzekaźnik współdziała z dopaminą i noradrenaliną, może mieć najważniejsze znaczenie dla przyszłych strategii terapeutycznych. Wiedza ta może otworzyć drogę do opracowania nowych, skuteczniejszych leków. Będą mogły one celować nie tylko w objawy, ale również w przyczyny biologiczne zaburzenia.












