Semaglutyd w terapii powikłań metabolicznych u pacjentów ze schizofrenią – wyniki randomizowanego badania klinicznego

psychiatraplus.pl 2 godzin temu


Duńscy naukowcy przeprowadzili badanie, którego celem było sprawdzenie, czy semaglutyd – agonista receptora GLP-1, stosowany standardowo w leczeniu cukrzycy typu 2 – może łagodzić metaboliczne powikłania wywołane lekami przeciwpsychotycznymi u pacjentów ze schizofrenią. Wyniki okazały się obiecujące i mogą otworzyć nowe możliwości wspomagania terapii tej grupy chorych.


Schizofrenia – obraz kliniczny

Nazwa schizofrenia pochodzi od greckich słów schizein (rozszczepiać) i phren (umysł). Choroba ta występuje w populacji z częstością około 1%. zwykle rozpoczyna się w młodym wieku, często w późnym okresie dojrzewania lub we wczesnej dorosłości. Przebieg schizofrenii jest zwykle przewlekły i nawrotowy, a jej obraz kliniczny jest bardzo zróżnicowany.

Czytaj także: Naturalna alternatywa dla Ozempicu?

Wśród objawów schizofrenii wyróżnia się objawy pozytywne, takie jak urojenia, omamy (przede wszystkim słuchowe), dezorganizacja myślenia oraz zachowania, a także objawy negatywne, do których zalicza się spłycenie afektu, zubożenie mimiki, obniżenie ekspresji emocjonalnej, wycofanie społeczne, apatię oraz zaniedbywanie higieny osobistej. Często obserwuje się również współistniejące objawy depresyjne oraz zaburzenia funkcji poznawczych, takich jak uwaga, pamięć czy zdolności wykonawcze. U części pacjentów mogą występować również tzw. objawy neurologiczne o charakterze niespecyficznym. Ze względu na szerokie spektrum objawów i ich nasilenie, przebieg schizofrenii może znacząco różnić się między pacjentami i zależy w dużej mierze od jej podtypu.

Leczenie schizofrenii

Leczenie schizofrenii opiera się przede wszystkim na farmakoterapii. Celem terapii jest łagodzenie objawów psychotycznych w fazie ostrej choroby oraz zapobieganie jej nawrotom. Najczęściej stosowane są leki przeciwpsychotyczne drugiej i trzeciej generacji, takie jak olanzapina, arypiprazol czy klozapina. Leczenie zwykle rozpoczyna się od małych dawek, które są stopniowo zwiększane w zależności od odpowiedzi klinicznej i tolerancji pacjenta. Mimo skuteczności w redukcji objawów psychotycznych, stosowanie neuroleptyków wiąże się z ryzykiem wystąpienia działań niepożądanych. Do najczęstszych należą objawy pozapiramidowe, takie jak sztywność mięśni, drżenie, mimowolne ruchy (dyskinezy) czy akatyzja, a w rzadkich przypadkach może dojść do rozwoju złośliwego zespołu neuroleptycznego, który stanowi poważne zagrożenie dla życia pacjenta. Ponadto leki przeciwpsychotyczne mogą powodować zaburzenia metaboliczne, takie jak przyrost masy ciała, cukrzyca typu 2 czy zespół metaboliczny, a także wpływać negatywnie na układ sercowo-naczyniowy, prowadząc do wydłużenia odstępu QT, zaburzeń rytmu serca i kardiomiopatii. W przypadku niektórych preparatów, zwłaszcza klozapiny, istnieje również ryzyko wystąpienia agranulocytozy.

Czytaj także: Insulinooporność a depresja

Z powodu powikłań związanych zarówno z samą chorobą, jak i jej leczeniem, pacjenci ze schizofrenią charakteryzują się istotnie krótszą oczekiwaną długością życia w porównaniu do populacji ogólnej. Głównymi przyczynami są choroby układu krążenia oraz cukrzyca typu 2. Ich rozwojowi sprzyja m.in. przez długotrwałe stosowanie leków przeciwpsychotycznych nowej generacji oraz związane z nimi zwiększenie masy ciała i otyłość.


Jak przebiegało badanie?

W badaniu wzięło udział 154 pacjentów ze zdiagnozowaną schizofrenią, leczeni lekami przeciwpsychotycznymi drugiej generacji. U wszystkich uczestników stwierdzono stan przedcukrzycowy oraz nadwagę lub otyłość. Było to badanie randomizowane, kontrolowane placebo i prowadzone w schemacie podwójnie zaślepionym. Oznacza to, iż ani pacjenci, ani badacze nie wiedzieli, do której grupy przypisano poszczególnych uczestników.

Czytaj także: Marihuana a schizofrenia. Psychoza po konopiach

Pacjentów losowo przydzielono do jednej z dwóch grup. Grupa badawcza otrzymywała semaglutyd w postaci iniekcji podskórnych, podawany raz w tygodniu przez okres 30 tygodni. Dawka leku była stopniowo zwiększana do 1,0 mg/tydzień w ciągu pierwszych 8 tygodni leczenia. Grupa kontrolna otrzymywała placebo w tym samym schemacie dawkowania i czasie trwania terapii.


Semaglutyd skuteczny w redukowaniu skutków ubocznych leczenia schizofrenii

Wyniki badania wykazały, iż semaglutyd znacząco obniżył poziom hemoglobiny glikowanej (HbA1c), jednego z kluczowych wskaźników kontroli glikemii. Aż 81% pacjentów otrzymujących semaglutyd osiągnęło poziom HbA1c uznawany za prawidłowy, w porównaniu do jedynie 19% uczestników z grupy placebo.

Dodatkowo, pacjenci leczeni semaglutydem utracili średnio ponad 9 kilogramów masy ciała. Leczenie wpłynęło również korzystnie na wybrane parametry gospodarki lipidowej. Odnotowano bowiem poprawę stężenia cholesterolu frakcji HDL oraz trójglicerydów.

Zastosowanie semaglutydu przyczyniło się także do poprawy fizycznej jakości życia pacjentów. Nie odnotowano natomiast istotnych zmian w zakresie ich zdrowia psychicznego.

Czytaj także: FDA zatwierdziła pierwszy od 30 lat lek na schizofrenię

Jeśli chodzi o działania niepożądane, u pacjentów przyjmujących semaglutyd częściej występowały objawy ze strony przewodu pokarmowego, głównie nudności i biegunki. Choć u części chorych konieczna była hospitalizacja, ogólna liczba poważnych działań niepożądanych była porównywalna w obu grupach badawczych.


Obiecujące wyniki i perspektywy na przyszłość

Badanie wykazało, iż semaglutyd jest skuteczny w obniżaniu poziomu glukozy we krwi oraz redukcji masy ciała u pacjentów ze schizofrenią, współistniejącą nadwagą lub otyłością oraz stanem przedcukrzycowym. Co istotne, jego profil bezpieczeństwa okazał się satysfakcjonujący. Liczba poważnych działań niepożądanych nie różniła się bowiem istotnie między grupą badaną a placebo.

Uzyskane wyniki są szczególnie istotne w kontekście trudności związanych z długoterminowym leczeniem schizofrenii. Działania niepożądane leków przeciwpsychotycznych – zwłaszcza metaboliczne – należą do najczęstszych przyczyn przerywania terapii przez pacjentów. To natomiast może prowadzić do nawrotów i pogorszenia przebiegu choroby. Zastosowanie semaglutydu może więc stanowić cenne uzupełnienie terapii. Pozwala nie tylko na kontrolę skutków ubocznych, ale również na poprawę ogólnego stanu zdrowia i jakości życia pacjentów.

Autorzy badania wyrażają nadzieję, iż ich odkrycie przyczyni się do opracowania nowych strategii terapeutycznych, które pomogą w skuteczniejszym i bezpieczniejszym leczeniu osób ze schizofrenią. Wyniki badania zostały opublikowane na łamach czasopisma JAMA Psychiatry.

Idź do oryginalnego materiału