Sejmowy zakaz alkoholu to sygnalizowanie cnoty – potrzebne są reformy

termedia.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Sejm


Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty podpisał zarządzenie, zgodnie z którym w budynkach podległych Kancelarii Sejmu nie jest już sprzedawany alkohol. Warto jednak, by ten gest nie odwracał uwagi od znacznie poważniejszego problemu – skali spożycia alkoholu w polskim społeczeństwie. To właśnie w tym obszarze potrzebne są realne zmiany.



Alkohol w parlamencie to patologia

Decyzja o zakazie sprzedaży alkoholu na terenie Sejmu jest niewątpliwie zagrywką polityczną i próbą pokazania, jak „mocny” jest nowy marszałek – pisaliśmy o tym w tekście „Włodzimierz Czarzasty zakazał sprzedaży alkoholu w Sejmie”.

Jak dużo pili w Sejmie? W barze sejmowym parlamentarzyści i goście wypili alkoholu za 218 892,96 zł – najpopularniejsze były wino i napoje zawierające powyżej 4,5 proc. do 18 proc.
Idź do oryginalnego materiału