Sejmik podkarpacki ufundował stypendia dla studentów medycyny

mzdrowie.pl 9 miesięcy temu

30 studentów kierunków lekarskich dostanie stypendia od marszałka województwa podkarpackiego. W zamian zobowiązali się do pracy w szpitalach, w których brakuje kadry medycznej. Podania złożyło 38 osób. Do podziału było ponad 3,2 mln zł. Pieniądze będą wypłacane do 2025 roku. Stypendia po 3 tys. zł miesięcznie otrzyma czterech studentów z szóstego roku, 14 osób z piątego roku oraz 12 z czwartego roku studiów.

Jak poinformowała w czwartek Monika Konopka z podkarpackiego urzędu marszałkowskiego, wszystkie wnioski zostały pozytywnie ocenione pod względem formalnym. „W pierwszej kolejności komisja rekomendowała wnioski z kierunku lekarskiego z Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz te złożone przez studentów, którzy studiują poza Podkarpaciem, ale mają stałe miejsce zamieszkania na terenie województwa podkarpackiego” – przekazała Monika Konopka.

Ostatecznie na liście rankingowej zatwierdzonej przez zarząd województwa podkarpackiego znalazły się 24 osoby z UR oraz sześciu studentów z innych uczelni w kraju: Wrocławia, Lublina, Opola, Torunia, Katowic i Białegostoku. Z 30 osób, które zakwalifikowały się do stypendium, 28 mieszka na Podkarpaciu, dwie są z Małopolski, ale studiują na Uniwersytecie Rzeszowskim. „Bardzo nas cieszy, iż stypendyści, którzy w zdecydowanej większości mieszkają na Podkarpaciu, wybrali różne specjalizacje, w różnych szpitalach wojewódzkich na terenie całego regionu” – powiedział marszałek podkarpacki Władysław Ortyl. Rozkład specjalizacji pierwszego wyboru, które wskazali studenci, przedstawia się następująco: anestezjologia i intensywna terapia – 6, neurologia – 6, psychiatria – 5, choroby wewnętrzne – 4, neonatologia – 3, radiologia i diagnostyka obrazowa – 3, chirurgia ogólna – 2, kardiochirurgia – 1.

Urząd marszałkowski będzie teraz podpisywać umowy ze stypendystami. „Wiemy, jak istotny jest dla nich czas, gdyż niektórzy są na płatnych studiach, muszą opłacić czesne, więc stypendium na pewno bardzo im się przyda” – powiedziała Barbara Pelczar-Białek, dyrektor departamentu Edukacji, Nauki i Sportu w urzędzie marszałkowskim.

Idź do oryginalnego materiału