Z punktu widzenia lekarzy i pacjentów najważniejsze jest wprowadzenie systemu no-fault – powiedział we wtorek nowy prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie dr Artur Drobniak, prezentując strategię działań. W jego planach jest m.in. utworzenie Klubu Lekarza Przedsiębiorcy i walka z wypaleniem zawodowym.
Podczas briefingu w siedzibie Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie nowy prezes zaprezentował strategię dwuletnich działań Izby. Prezes Drobniak podkreślił, iż w chciałby współpracować ze wszystkimi okręgowymi izbami lekarskimi i Naczelną Izbą Lekarską – “Uważam, iż tylko w ten sposób jesteśmy w stanie mieć realny wpływ i krok po kroku zmieniać warunki wykonywania naszego zawodu, by system był bardziej przyjazny dla pacjentów i pracowników ochrony zdrowia”. Jego zdaniem, z punktu widzenia lekarzy i pacjentów, najważniejsze jest wprowadzenie systemu no-fault, opartego – jak mówił – na “najważniejszych filarach, czyli szybkiej rekompensacie za poniesione szkody dla pacjentów, braku odpowiedzialności karnej dla lekarzy, którzy w sposób oczywiście nieświadomy i przypadkowy dopuszczą do wystąpienia zdarzenia niepożądanego”.
Artur Drobniak zwrócił uwagę, iż otwierane są nowe wydziały lekarskie, w dużej, “często niekontrolowanej” liczbie – “Czy faktycznie nasz system wymaga aż tak liczebnych kadr lekarskich, czy też nie powinien być raczej rozłożony na to, żeby inni pracownicy weszli do systemu opieki zdrowotnej i odciążyli tych najdroższych w systemie ochrony zdrowia?”. Wśród zmian systemowych wymienił też pracę nad transformacją systemu ochrony zdrowia, bezpieczeństwo danych medycznych oraz wprowadzenie bezpiecznych dla lekarzy i pacjentów rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję. Do końca 2024 r. dr Drobniak chciałby m.in. stworzyć we współpracy z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Lekarzy zespół ds. negocjacji płacowych, który reprezentowałby pojedynczych lekarzy etatowych lub zespoły lekarskie przed ich pracodawcami, “ewentualnie negocjując ich warunki pracy i płacy”.
Szef warszawskiej Izby zwrócił uwagę, iż w tej chwili większość lekarzy jest mikroprzedsiębiorcami, choć do takiej działalności nie przygotowały ich studia. Dlatego, by ich wspomóc, w 2025 r. chciałby stworzyć Klub Lekarza Przedsiębiorcy, który organizowałby m.in. szkolenia z prowadzenia działalności i rozliczeń finansowych, prowadzenie księgowości czy doradztwo finansowe. Wśród planów na przyszły rok jest też m.in. większa integracja lekarzy i otworzenie budżetu partycypacyjnego “Izba lokalnie”, która – jak mówił – “mikrospołecznościom lekarskim w powiatach, mniejszych miejscowościach, pozwoli realizować (…) wydarzenia na miejscu”.
Odnosząc się do wypalenia zawodowego lekarzy, prezes Artur Drobniak podkreślił, iż problem “jest duży i całkowicie niezdiagnozowany” – “Chciałbym, żeby lekarze odzyskali euforia z wykonywania swojego zawodu”. Dodał, iż Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie ma już pełnomocnika ds. zdrowia psychicznego lekarzy, utworzono także tzw. Grupy Balinta prowadzone przez psychoterapeutów. Szef mazowieckiej OIL zaznaczył, iż “niestety, 90 proc. lekarzy nie wie o tym, iż mają problem wypalenia zawodowego, na czym tracą oni sami i, oczywiście, prowadzeni przez nich pacjenci”. Podkreślił, iż należy do tej kwestii podejść systemowo, gdyż nie wystarczy poklepać kogoś ramieniu i poradzić, żeby odpoczął – “Te osoby powinny trafić do specjalistów, którzy kompetentnie ich zdiagnozują i pomogą wyjść z problemu, wrócić do euforii wykonywania zawodu” – powiedział.