Desiree Hill jest w tej chwili właścicielką Crown's Corner Mechanic, warsztatu samochodowego. Jednak jeszcze sześć lat temu pracowała jako asystentka medyczna i gorączkowo szukała pomysłu na siebie, by znaleźć taką pracę, do której już nie musiała tracić czasu w dojazdy. - Chciałam być z rodziną, z dziećmi, a nie spędzać swój wolny czas w korku w samochodzie. W tamtym czasie byłam przytłoczoną i samotną matką - powiedziała w wywiadzie dla CNBC.
REKLAMA
Zobacz wideo Jaką mamą jest Anna Wendzikowska? "Jeśli ktoś krzywdzi moje dziecko, budzi się we mnie matka lwica" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Naprawiać auta nauczyła się z YT
Desiree pracowała w służbie zdrowia przez około dekadę, zanim dostała posadę na oddziale onkologicznym w szpitalu Northside Hospital Duluth w Duluth w stanie Georgia. Chociaż sama praca wydawała się być dla niej tą odpowiednią, musiała do niej dojeżdżać naprawdę daleko. - Trzy godziny spędzone w samochodzie w jedną i drugą stronę to zdecydowanie za dużo. Praktycznie nie widywałam swoich dzieci. Kiedy wychodziłam, jeszcze spały, a gdy wracałam - właśnie zasypiały. Płakałam z bezsilności - zaznacza cytowana przez CNBC.
To właśnie praca na wysokich obrotach i konieczność długich dojazdów sprawiły, iż Desiree chciała zmienić coś w swoim życiu.
- Wymyśliłam sobie, iż zacznę remontować auta. Tylko ja nic nie wiedziałam o silniku, sprzęgle, skrzyni biegów. Wszystkiego nauczyłam się z YT - opowiada kobieta. - Nieco większej pewności nabrałam, gdy kupiłam starą ciężarówkę za 1200 dolarów, naprawiłam ją i sprzedałam z zyskiem za 4000 dolarów - dodaje.
Zmiany nie były łatwe. "Długo nie byłam pewna, czy sobie poradzę"
Początki jej pracy przy naprawach samochodów nie były jednak łatwe. - Rano wyprawiałam dzieci do przedszkola i szkoły, jechałam do pracy, potem był szybki obiad i szłam do warsztatu. Wracałam o 2, 3 w nocy i potem znów pobudka o 6 rano. Wytrzymałam tak kilka miesięcy, bo długo nie byłam pewna, czy sobie poradzę. Teraz już wiem, iż dam radę ze wszystkim - opowiada Desiree, cytowana przez CNBC.
Dziś, sześć lat po tym, jak rzuciła swoją pracę na oddziale onkologicznym i zaczęła naprawiać samochody, Desiree ma duży prosperujący warsztat, w którym zatrudnia kilku pomocników. - Przychodzą tu ludzie, którzy nie wiedzą, iż jestem właścicielką… i są po prostu zdezorientowani. Chodzi tylko o to, jak wyglądam. Za każdym razem muszę się wykazać. Za każdym razem, gdy otwieram usta - zaznacza i dodaje, iż dzięki swojej pracy ma teraz więcej czasu dla dzieci, a jej konto nie świeci pustkami przy końcu miesiąca.