Sąd Najwyższy wydał niekorzystny wyrok dla Naczelnej Izby Aptekarskiej

mgr.farm 20 godzin temu

Pod koniec listopada Sąd Najwyższy zajmował się sporem między spółką Gemini Apps i Naczelną Izbą Aptekarską. Sprawa swój początek miała w 2020 roku. Wtedy w mediach pojawiły się publikacje dotyczące aplikacji, jaką uruchomiła wspomniana spółka. Aplikacja miała umożliwiać rezerwowanie leków z e-recept i ich realizowanie w sieci aptek Gemini. W konsekwencji tych publikacji sprawą zainteresowało się Ministerstwo Zdrowia.

1 lipca 2020 roku Naczelna Izba Aptekarska opublikowała na swojej stronie internetowej oświadczenie, w którym skrytykowała działania Gemini. Wskazywała w nim, iż „podważają zaufanie do aptek oraz farmaceutów”. NIA wyrażała też swoje oburzenie wobec konkursu, jaki wspomniana sieć aptek miała zorganizować dla swoich pracowników. Polegał on na oferowaniu farmaceutom bonów żywieniowych do restauracji za zachęcanie pacjentów, by ci korzystali ze wspomnianej aplikacji.

  • Czytaj również: Co mieli „za żarcie” promować pracownicy sieci aptek?

W tym samym czasie w mediach pojawiło się kilka artykułów dotyczących aplikacji i działalności sieci aptek. W sprawie wypowiadali się też publicznie – w mediach społecznościowych – członkowie Naczelnej Rady Aptekarskiej. Jednym z krytykujących sytuację był ówczesny wiceprezes NRA – Marek Tomków.

Już 2 lipca 2020 r. spółka Gemini Apps. wezwała Naczelną Izbę Aptekarską do zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji. Wezwanie pozostało bez odpowiedzi. 20 lipca w Sądzie Okręgowym w Warszawie firma złożyła pozew przeciwko Naczelnej Izbie Aptekarskiej o ochronę dóbr osobistych i zaprzestanie rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat aplikacji.

  • Czytaj również: Gemini pozywa Naczelną Izbę Aptekarską i żąda przeprosin

Przedstawiciele spółki uważali, iż publikując zniesławiające komunikaty, NIA poważnie wykroczyła poza swoje kompetencje na rynku farmaceutycznym, działała bez rozwagi i bez świadomości konsekwencji, jakie wiążą się dla członków rynku farmaceutycznego z niesprawiedliwymi osądami tak poważnej jak ona instytucji.

Wyroki w sprawie…

Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł 19 kwietnia 2021 roku. Sąd wtedy częściowo uznał roszczenia spółki Gemini Apps. Spośród pięciu żądań zawartych w pozwie, Sąd przychylił się w pełni do tego, dotyczącego zobowiązania NIA do niezwłocznego usunięcia oświadczenia z 1 lipca 2020 roku opublikowanego na stronie Naczelnej Izby Aptekarskiej. Zasądzono też przekazanie przez NIA 25 000 zł na cel charytatywny.

  • Czytaj również: Gemini: Naczelna Izba Aptekarska przegrała w sprawie aplikacji „Recepta Gemini”

Sąd uznał, iż doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci dobrego imienia spółki. Ponadto Sąd stwierdził, iż NIA nie jest przedsiębiorcą, a tym samym w sprawie nie mogła znaleźć zastosowania ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

Obie strony sporu odwołały się od tego wyroku. Na skutek apelacji Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał wyrok 4 kwietnia 2022 roku, w którym zmienił poprzedni wyrok. Sąd oddalił powództwo spółki Gemini Apps o zobowiązanie NIA do usunięcia oświadczenia z 1 lipca 2020 r. Oddalił też powództwo o zasądzenie od NIA sumy pieniężnej na cel charytatywny. Sąd Apelacyjny obciążył też w całości spółkę Gemini Apps obowiązkiem zwrotu NIA kosztów procesu.

  • Czytaj również: Naczelna Izba Aptekarska wygrywa spór ze spółką Gemini. Czy to koniec sprawy?

Co interesujące Sąd Apelacyjny uznał, iż spółka Gemini Apps nie miała legitymacji by występować z powództwem dotyczącym naruszenia dóbr osobistych. A to dlatego, iż oświadczenie Naczelnej Izby Aptekarskiej dotyczyło krytyki sieci aptek i jej działalności. Tymczasem skarżąca spółka była podmiotem odpowiedzialnym za funkcjonowanie wspominanej aplikacji. Choć kapitałowo była powiązana z siecią aptek (nawet miała taką samą nazwę), to nie była bezpośrednio dotknięta naruszeniem związany z działaniami Naczelnej Izby Aptekarskiej. Za działalność aptek odpowiada bowiem spółka Gemini Polska.

Spółka w konsekwencji takiego wyroku – niekorzystnego dla siebie – złożyła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Firma domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie i uwzględnienia powództwa w całości.

Sprawa wraca do Sądu Apelacyjnego

13 listopada 2024 roku Sąd Najwyższy wydał wyrok w tej sprawie, uchylając wyrok Sądu Apelacyjnego i przekazując ją do ponownego rozpoznania. Sąd Najwyższy nie zgodził się z ustaleniami Sądu Apelacyjnego dotyczącymi tego, iż spółka Gemini Apps nie miała legitymacji by występować z powództwem dotyczącym naruszenia dóbr osobistych przez Naczelną Izbę Aptekarską. Sąd uznał, iż naruszenie dóbr osobistych określonego podmiotu nie wymaga imiennego, bezpośredniego wskazania w wypowiedzi, która ma naruszać jego dobra.

– Wystarczające jest powołanie jakichkolwiek danych, które pozwalają na zidentyfikowanie tego podmiotu i powiązanie treści analizowanej wypowiedzi z jego działalnością. Wystarczające jest, by wypowiedź ta mogła wpływać na odbiór określonego podmiotu w społeczeństwie, przy czym za miarodajne uznać należy przeciętne opinie ludzi rozsądnie i uczciwie myślących – wskazał Sąd.

W rezultacie Sąd Najwyższy uznał, iż niewskazanie przez Naczelną Izbę Aptekarską wprost podmiotu odpowiedzialnego za krytykowane działania nie oznacza, iż analizowana wypowiedź nie dotyczy żadnego konkretnego podmiotu. Nie oznacza też, iż nie stanowi ona zarzutu, który może godzić w dobra osobiste żadnego konkretnego podmiotu. Szczególnie, iż NIA w swoim oświadczeniu odwoływała się do artykułu prasowego, którego autorzy bezpośrednio wskazywali na spółkę Gemini Apps jako producenta kwestionowanej aplikacji.

Dlatego też Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i przekazał mu sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Sygn. akt II CSKP 351/24

©MGR.FARM

Idź do oryginalnego materiału