Nie mają praktycznie nic, ale mają to, co dla wielu jest najcenniejsze, czyli ponadprzeciętne zdrowie. Według naukowców są osobami o najmocniejszych i najzdrowszych sercach na całej planecie. Za ich zdrowie i długowieczność odpowiada bardzo charakterystyczna dieta oraz warunki, w jakich żyją. Mowa o plemieniu Tsimane, o którym napisano w prestiżowym magazynie medycznym „The Lancet”.
Plemię Tsimane, czyli najzdrowszy lud świata
Plemię Tsimane to południowoamerykański lud, którzy zamieszkują okolice rzeki Maniqui w Boliwii. Tamtejsza ludność prowadzi życie zupełnie inne niż nasze, co prawdopodobnie przekłada się na znaczne zmniejszone ryzyko występowania chorób układu krążenia. Przypomnijmy iż to od wielu lat są pierwszą przyczyną zgonów w Polsce.
Choć ciężko w to uwierzyć, plemię Tismane od wielu lat żyje dzięki tradycyjnym sposobom uprawy roli, polowaniem, zbieractwu i rybołówstwie. Uprzemysłowienie i urbanizacja świata nie przyczyniły się do zmiany stylu życia plemienia Tsimane. To ściągnęło do Boliwii naukowców, którzy w latach 2014-2015 odwiedzili 85 wiosek zamieszkiwanych przez to plemię liczące łącznie ok. 16 tys. członków.
Naukowcy zmierzyli mieszkańcom ciśnienie krwi, wagę, stężenie cholesterolu i poziom glukozy oraz zbadano pracę serca. Zbadano również aktywność fizyczną mieszkańców tamtejszych wiosek. Okazało się, iż mężczyźni wykonują tu średnio ok. 17 tys. kroków dziennie, a kobiety tylko o tysiąc mniej, podczas gdy średnia zalecana dla mieszkańców Europy wynosi 10 tys. kroków. U blisko 700 osób przeprowadzono także tomografię komputerową i zeskanowano naczynia krwionośne. Tak szeroko zakrojone badania pozwoliły na wyciągnięcie odpowiednich wniosków dotyczących stanu zdrowia plemienia Tismane.
Wnioski naukowców
Okazało się, iż ok. 75% osób w wieku 75 lat nie wykazuje symptomów miażdżycy. U znacznej części osób po 45. roku życia nie zauważono żadnych objawów zwapnienia tętnic wieńcowych. Badania wykazały również, iż ludność z plemienia Tsimane nie ma problemów z wysokim ciśnieniem, cholesterolem, a takżę podwyższonym poziomem cukru.
Tsimańczycy mają najlepsze wskaźniki zdrowia sercowo-naczyniowego na świecie. To obala mit, iż węglowodany są niezdrowe – mówił w rozmowie z mediami dr Gavin Sandercock z Uniwersytetu Esse
Badania wykazały również wolniejszy spadek objętości mózgu wraz z wiekiem niż ma to miejsce w przypadku ludności z USA czy Europy, co prawdopodobnie przekłada się na mniejsze ryzyko upośledzenia funkcji poznawczych w późniejszym życiu.
Tsimańczycy dostarczyli nam niesamowitej wiedzy dotyczącej potencjalnie szkodliwego wpływu współczesnego stylu życia na nasze zdrowie… Odkrycia badaczy sugerują, iż atrofia mózgu może zostać znacznie spowolniona przez te same czynniki, które odpowiadają za zminimalizowanie ryzyka wystąpienia chorób serca – mówi neurobiolog Andrei Irimia z University of Southern California
Jak to wytłumaczyć? Skąd tak kolosalna różnica w ogólnym stanie zdrowia tamtejszej ludności w porównaniu chociażby do ludności z Europy?
Naukowcy twierdzą, iż duży wpływ na zdrowie członków plemienia Tsimane ma aktywność fizyczna, unikanie używek (zwłaszcza papierosów), a także i przede wszystkim dieta na bazie warzyw i owoców (tylko około 17 proc. diety stanowi mięso tj. dzikie świnie, tapiry oraz kapibary. 7 proc. to ryby). Podstawę menu tamtejszej ludności stanowi ryż, kukurydza, ziemniaki, orzechy i wspomniane wcześniej owoce i warzywa. Ponadto każdy z produktów jest uprawiany bez żadnych sztucznych nawozów. W ich diecie nie ma również miejsca na żywność przetworzoną.