Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek na briefingu zwołanym 24 sierpnia zapewnił, iż od pierwszego dnia miejskie służby wspólnie z sanepidem szukają źródła bakterii Legionella pneumophila, która doprowadziła już do śmierci pięciu osób. Pierwszym „podejrzanym” była sieć wodociągowa, z której od razu pobrano próbki.
– Wyniki badania próbek będą znane dopiero w poniedziałek – powiedział prezydent.
Dodał, iż dotychczas analizowano też miejsca zamieszkania i pobytu, aktywności osób, które zachorowały. – Nic nie wskazuje na jakąkolwiek korelację – przekazał włodarz miasta. Dodał, iż na razie pewne jest tylko to, iż zakażenia mają związek z wodą i warunkami pogodowymi.
– Ze względu na szczególne warunki pogodowe zdecydowaliśmy o zwiększeniu do maksimum dawek chloru, promieni UV i ozonu służących do uzdatniania – powiedział prezydent. Zaznaczył, iż mimo iż nie ma wskazań wprost wynikających z badań, zdecydował o dezynfekcji i płukaniu sieci.
– Dezynfekcja ma się odbyć w sobotę 26 sierpnia, w tradycyjnej formie. Na niedzielę zaplanowano płukanie – wyjaśnił Konrad Fijołek.
Tytuł i skróty pochodzą od redakcji