Dolnośląska Izba Aptekarska poinformowała, iż 4 września 2025 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok dotyczący próby przejęcia aptek przez dużą sieć. W sprawie pod sygn. V SA/Wa 618/24 ‒ oddalił skargi (administracyjne) spółki „Dolnośląska Grupa Apteczna” S.A. oraz Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców na decyzję Głównego Inspektora Farmaceutycznego z grudnia 2023 r. o odmowie przeniesienia zezwolenia na prowadzenie apteki w Legnicy.
- Czytaj również: Izba triumfuje. Apteki nie zostaną przejęte przez zagraniczną sieć apteczną
– Istota tej sprawy dotyczyła próby przejęcia ww. apteki przez spółkę, która – jak wskazał Sąd – była spółką jawną farmaceutów, zależną od sieci aptecznej „Dr. Max”. W konsekwencji tego nie spełniała ona warunków do przeniesienia zezwolenia, tj. wymogu nieprowadzenia na terenie kraju więcej, niż 4 aptek (sieć „Dr Max” prowadzi w Polsce – wedle różnych szacunków ‒ kilkaset aptek). Rozstrzygnięcie Sądu jest zbieżne ze stanowiskiem Izby, która złożyła akt sprawy obszerne pisma procesowe zawierające szczegółową argumentację merytoryczną – informuje DIA.
Zaczęło się od decyzji UOKiK
Tłem tej sprawy jest decyzja Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z listopada 2019 r. Wydał on wtedy warunkową zgodę na koncentrację. Na jej podstawie spółka „Dolnośląska Grupa Apteczna” S.A. miała zbyć kilka aptek na rzecz podmiotu niezależnego. Sprawa o przeniesienie zezwolenia jest elementem i pochodną tej decyzji. Nabywcą apteki w Legnicy była spółka wnosząca o przeniesienie zezwolenia na prowadzenie apteki jako podmiot formalnie niezależny od sieci aptecznej „Dr. Max”.
- Czytaj również: UOKiK: Panathea przejmie kontrolę nad Dolnośląską Grupą Apteczną
– W ustnych motywach wyroku Sąd podkreślił, iż stan kontroli (pomiędzy spółką wnoszącą o przeniesienie zezwolenia, a siecią „Dr. Max”) wynikał z szeregu okoliczności, w szczególności z zawartych umów oraz udzielonych pełnomocnictw. Sąd zwrócił uwagę, iż powstały one po zaakceptowaniu przez Prezesa UOKiK spółki wnoszącej o przeniesienie zezwolenia, jako nabywcy apteki. Organ ten zaakceptował transakcję w listopadzie 2020 r., podczas gdy umowy zawarto w grudniu 2020 r. Oznacza to, iż Prezes UOKiK wyrażając zgodę nie mógł dysponować wiedzą o ich istnieniu – informuje DIA.
Szczegóły rozstrzygnięcia Sądu będą znane po sporządzeniu pisemnego uzasadnienia. Izba złożyła wniosek o jego zredagowanie i doręczenie. Zdaniem DIA wyrok wpisuje się kształtującą się od 2017 r. linię orzeczniczą (np. wyroki NSA z dnia 17 października 2022 r., II GSK 1756/21, II GSK 1971/21, II GSK 2505/21, czy też wyrok NSA z dnia 17 października 2023 r., II GSK 1567/22).
– Od tego czasu w rynku aptecznym obserwuje się zjawisko obchodzenia wymagań antykoncentracyjnych przez niektóre sieci apteczne. Polega ono na tworzeniu spółek zależnych z udziałem farmaceutów, najczęściej będących pracownikami aptek tej sieci. Izba sprzeciwia się temu procederowi. Uważa, iż wypacza on sens ustanowionych kilka lat temu regulacji antykoncentracyjnych. A tym samym – sprzyja dalszej monopolizacji rynku aptecznego, co stanowi zagrożenie dla jego prawidłowego funkcjonowania, przede wszystkim w zakresie należytego zaopatrzenia pacjentów w leki oraz usługi farmaceutyczne – pisze DIA.
Żal do Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców
Dolnośląska Izba Aptekarska w opublikowanym komunikacie po raz kolejny ubolewa nad faktem, iż w sprawę zaangażował się Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców wspierając dużą, zagraniczną sieć apteczną.
– Zdaniem Izby takie działanie nie tylko jest sprzeczne z ideą powołania tej instytucji, ale – co więcej – stanowi całkowite zaprzeczenie jego ustawowych celów działania. Dlatego Izba raz jeszcze apeluje, aby Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców nie wspierał dużych, zagranicznych sieci aptecznych, które – jak pokazuje doświadczenie ostatnich lat ‒ przejmują rynek apteczny w Polsce kosztem małych aptek indywidualnych – czytamy.
Według Izby to właśnie tym ostatnim podmiotom Rzecznik powinien poświęcać uwagę i udzielać niezbędnego wsparcia.
Źródło: ŁW/DIA