W dwóch dużych randomizowanych badaniach udowodniono, iż ruksolitynib w kremie jest bezpieczny i skuteczny w leczeniu atopowego zapalenia skóry w trakcie 8-tygodniowej terapii. AZS jest chorobą przewlekłą przebiegającą z zaostrzeniami, dlatego istnieje konieczność dalszego monitorowania działania leku. Rękę na pulsie trzyma zespół pracujący nad lekiem, który przedstawił wyniki rozszerzenia wspomnianych na początku badań.
Pacjenci, początkowo losowo przydzieleni do grupy otrzymującej dwa razy dziennie krem z ruksolitynibem 0,75/1,5 proc., utrzymywali swój schemat leczenia przez 44 tygodnie (leczenie doraźne w przypadku zaostrzeń), a tych przyjmujących nośnik (placebo) poddano ponownej randomizacji w stosunku 1:1 w 8. tygodniu do grupy otrzymującej ruksolitynib w kremie o dowolnym stężeniu. Leczenie doraźne polegało w tym przypadku na smarowaniu obszarów chorobowych 2 razy dziennie do 3 dni po ustąpieniu zmian i wznowili przy pierwszych oznakach nawrotu.
Lek w postaci kremu działał z wysoką skutecznością – wykazano, iż w 52. tygodniu leczenia kontrola choroby została osiągnięta u 74,1 do 77,8 proc. pacjentów (wynik w skali IGA 0 lub 1), a średnia powierzchnia ciała ze zmianami chorobowymi była niewielka (1,4–1,8 proc.). W przypadku pacjentów, których leczenie zmieniono z placebo na krem z ruksolitynibem, odsetek ten gwałtownie wzrósł 4 tygodnie po zmianie i przez cały czas się zwiększał do 52. tygodnia.
Działania niepożądane zgłaszano u 57,6 do 67,4 proc. chorych w poszczególnych grupach, a najczęstszymi okazały się infekcje górnych dróg oddechowych, jednak większość działań uznano za niezwiązane z leczeniem. Lek był dobrze tolerowany także miejscowo, odczyny w miejscu podania były bardzo rzadkie (od 1 do 3,8 proc.). W osoczu nie odnotowano przypadków wysokiego, wykazującego potencjalne działanie ogólnoustrojowe stężenia leku.
Ruksolitynib w postaci kremu jest bezpieczny i skuteczny po roku stosowania. Dowody zostały dostarczone, pozostaje czekać na decyzje agencji medycznych.