Równość w dostępie do świadczeń
Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek w piśmie skierowanym do minister zdrowia Izabeli Leszczyny podkreśla, iż obecne wyposażenie placówek medycznych nie zapewnia pacjentkom z niepełnosprawnościami dostępu do świadczeń z zakresu ginekologii na równi z innymi. Z tego powodu standardy dostępności gabinetów lekarskich i większych podmiotów leczniczych powinny znaleźć się w aktach prawa powszechnie obowiązującego.
Jak wskazuje Komitet Praw Osób z Niepełnosprawnościami Organizacji Narodów Zjednoczonych, szczególnie istotne jest wzięcie pod uwagę perspektywy płci, tak aby uwzględnić m.in. odpowiednią opiekę zdrowotną dla kobiet i dziewcząt z niepełnosprawnościami, w tym ginekologiczną i położniczą. Art. 6 konwencji wskazuje, iż kobiety i dziewczęta są narażone na wielokrotną dyskryminację, w związku z czym władze publiczne są obowiązane podejmować działania w celu zapewnienia pełnego i równego korzystania przez kobiety i dziewczęta z niepełnosprawnościami ze wszystkich praw człowieka i podstawowych wolności.
Podobne zalecenie znalazło się również w rekomendacjach Komitetu dla Polski z 2018 r., po rozpatrzeniu pierwszego sprawozdania rządu z wdrażania Konwencji. Wezwano w nim Polskę do uznania praw kobiet z niepełnosprawnościami do ochrony zdrowia, wspierania ich w podejmowaniu decyzji dotyczących planowania rodziny, odpowiedniej edukacji oraz zapewnienia dostępnych świadczeń medycznych.
Zalecenia te wymagają odpowiedniego uwzględnienia i praktycznego wdrożenia – podkreśla RPO.
Dostępność architektoniczna gabinetów ginekologicznych
Wcześniej RPO pisał do MZ o głównych problemach świadczeń opieki ginekologicznej i położniczej. Gabinety nie są dostępne architektonicznie, nie są wyposażone w fotele ginekologiczne umożliwiające ich obniżanie, podnośniki służące do przesadzania na fotel oraz w wagi krzesełkowe, najazdowe czy łóżkowe.
Zdaniem pacjentek tylko 122 gabinety były wyposażone w obniżany fotel ginekologiczny. Przez mniej więcej pół roku liczba ta wzrosła zaledwie do 124. Z podnośnika do przesadzania na fotel pacjentki mogą w tej chwili korzystać w 10 gabinetach.
Pozytywne zmiany w nieco większym zakresie nastąpiły w przypadku wag. W 84 podmiotach osoba z niepełnosprawnością może uzyskać miarodajny pomiar wagi, co oznacza wzrost od ub.r. o 17 podmiotów. Mimo to przez cały czas są województwa, w których żadna placówka nie dysponuje takim sprzętem. A podnośniki są też ułatwieniem dla pracowników ochrony zdrowia, bo nie muszą dźwigać pacjentów.
Sytuacja stopniowo się poprawia, ale tempo zmian jest wysoce niezadowalające. Aktualny stan wyposażenia placówek medycznych nie zapewnia zaś pacjentkom z niepełnosprawnościami dostępu do świadczeń z zakresu ginekologii na równi z innymi.
Konieczne wprowadzenie standardów
Jak wskazuje RPO, stworzenie i wdrożenie standardów dostępności gabinetów lekarskich i większych podmiotów leczniczych jest najważniejsze i powinno nastąpić poprzez opracowanie aktów prawa powszechnie obowiązującego. Tylko w taki sposób można realnie wpłynąć na zapewnienie dostępności osobom z niepełnosprawnościami. Taki tryb jest zgodny ze Strategią na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami na lata 2021–2030.
Jak zauważą RPO, przepisy przewidują dziś obowiązek zapewnienia dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami również w przypadku dużej części placówek ochrony zdrowia. Wydaje się, iż przynajmniej ich część już teraz jest do tego zobowiązana, ale realizacja wciąż jest wyzwaniem. Może to zrealizować opracowanie standardów dostępności i podniesienie ich do rangi przepisów powszechnie obowiązujących. Umożliwia to połączenie tego obowiązku z możliwością uzyskiwania środków publicznych w ramach umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ponadto warto rozważyć premiowanie placówek, które standardy spełniają.
– Należałoby też zadbać o niezwłoczne wprowadzenie rozwiązań przejściowych. Jedną z takich inicjatyw wartych upowszechnienia było uruchomienie przez organizację społeczną mobilnych, dostępnych gabinetów ginekologicznych, w których można korzystać blisko miejsca zamieszkania. A choćby w tej chwili funkcjonujące mobilne gabinety (m.in. mammobusy, cytobusy) nie są dostępne. O ile jest to rozsądne rozwiązanie doraźne, o tyle powinno być wyłącznie przejściowe. Nacisk powinien być zaś położony na wypracowanie standardów dostępności, nadanie im odpowiedniej rangi i skuteczne egzekwowanie – wskazuje RPO.
Komunikacja z osobami z niepełnosprawnościami
Jak podkreśla RPO, kolejnym poważnym wyzwaniem, z jakim mierzą się pacjentki z niepełnosprawnościami, jest komunikacja z personelem medycznym. Ich powszechne doświadczenia to:
• ignorowanie pacjentek i prowadzenie rozmowy z tłumaczem, asystentem lub członkiem rodziny pacjenta głuchego,
• stereotypowe traktowanie i założenie, iż kobiety z niepełnosprawnościami nie mogą lub nie powinny prowadzić aktywnego życia seksualnego,
• infantylizowanie pacjentek z niepełnosprawnościami i traktowanie ich niezgodnie z wiekiem biologicznym jako „wieczne dzieci",
• naruszające godność, a choćby upokarzające uwagi.
– Pacjentki oczekują, aby nie czuły się dyskryminowane, niewłaściwie traktowane czy wręcz obrażane w gabinetach. Dlatego konieczne jest jak najszersze przygotowanie personelu do współpracy z nimi, uwrażliwienie pracowników na kwestie niepełnosprawności i trudności poszczególnych osób – stwierdza Marcin Wiącek.
Jak przekonuje, działania powinny obejmować zarówno szkolenia z wiedzy o różnych niepełnosprawnościach, sposobach komunikacji, jak również formy udzielania informacji o stanie zdrowia i wybranym sposobie leczenia, czy też udostępniania dokumentacji medycznej zgodnie z potrzebami (ze szczególnym uwzględnieniem udostępniania dokumentacji medycznej osobom z niepełnosprawnością wzroku, tak aby przedstawione informacje mogły zostać odczytane przez czytniki ekranu oraz osobom z niepełnosprawnością słuchu, co wymaga tłumaczenia na polski język migowy – PJM).
Dodaje, iż rozwiązaniem ułatwiającym komunikację z personelem medycznym, proponowanym przez środowisko osób z niepełnosprawnościami, jest wydłużenie czasu wizyty dla takich pacjentek. Należałoby zatem dążyć do ujęcia tych treści w programach nauki na kierunkach medycznych.
Marcin Wiącek w swoim piśmie prosi minister zdrowia o analizę zasygnalizowanych problemów i ustosunkowanie się do nich. Zwraca się też o udostępnienie danych i wniosków z badania ankietowego, którego celem miała być analiza dostępności usług ginekologicznych oraz położniczych dla kobiet z różnymi rodzajami niepełnosprawności wraz z informacją, czy forma ankiety była przystosowana do różnych grup pacjentek (np. w tekście łatwym do czytania i rozumienia, czy z tłumaczeniem na PJM).