Monika Horna-Cieślak, rzeczniczka praw dziecka, i Piotr Kucharczyk z Fundacji To ja – Dziecko im. Kamilka Mrozka apelują do Krajowej Rady Sądownictwa o ponowną lustrację Sądu Rejonowego w Częstochowie, Sądu Rejonowego w Olkuszu oraz Sądu Okręgowego w Częstochowie w związku ze śmiercią 8-letniego Kamilka.
17 lipca minęły trzy miesiące, odkąd RPD wystosował pierwszy apel do KRS o ponowną lustrację sądów, które na różnych etapach pochylały się nad losem Kamilka z Częstochowy (kolejne pisma przesłano do KRS 6 maja i 9 czerwca).
Zastrzeżenia Rzecznika Praw Dziecka
Po tragicznej śmierci chłopca KRS powołała zespół, który przyjrzał się działaniom Sądu Rejonowego w Częstochowie, Sądu Rejonowego w Olkuszu oraz Sądu Okręgowego w Częstochowie. Raport zespołu z ubiegłorocznej lustracji został opublikowany na stronie KRS 7 czerwca 2023 r. Jednak, co podkreślała kilkukrotnie Monika Horna-Cieślak, wnioski z tamtej lustracji miały charakter dowolny, nie korelowały z ustaleniami zespołu i opisanym stanem faktycznym. Dlatego w jej ocenie nowe wnioski powinny być poddane pod dyskusję całej Rady.
– Ze względu na znaczenie tej sprawy, jak i doniosłość konsekwencji systemowych niezbędne jest rzetelne i szczegółowe wyjaśnienie okoliczności, które towarzyszyły śmierci Kamilka – podkreśla Monika Horna-Cieślak, zaznaczając, iż niezrozumiałe jest, dlaczego zespół w ramach wniosków raportu skoncentrował się na potrzebie bliżej nieokreślonych zmian legislacyjnych.
W ocenie rzeczniczki wnioski w ramach protokołu polustracyjnego powinny wskazać wzorzec normatywny wraz z egzemplifikacją, jak powinno wyglądać postępowanie w sprawach, w których istnieje zagrożenie życia i zdrowia dziecka, a następnie zespół powinien porównać z takim wzorcem czynności faktycznie podjęte w sprawie Kamilka.
Po dostrzeżeniu przez zespół zaniechań wymienionych w raporcie, powinien on wskazać, jak obowiązujące przepisy i standardy postępowania odnoszą się do postępowania sądu lub kuratorów sądowych w opisanych przez zespół lustracyjny okolicznościach.
Sądy nie dopatrzyły się podstaw do odebrania dziecka
– Lustracja została przeprowadzona po śmierci małoletniego Kamila Mrozka, który stracił życie z rąk ojczyma. Chłopiec długotrwale poddawany był okrutnej przemocy. Był bity, kopany, przypalany papierosami. Bezpośrednią przyczyną śmierci była rozległa niewydolność wielonarządowa, jaka wystąpiła na skutek oparzeń powstałych w wyniku znęcania się nad dzieckiem – mówi Piotr Kucharczyk z Fundacji To ja – Dziecko im. Kamilka Mrozka.
Przypomina, iż chłopiec był objęty nadzorem MOPS, a rodzina nadzorem kuratora oraz opieką miejskich ośrodków opieki społecznej w Częstochowie oraz Olkuszu.
Chłopiec wielokrotnie uciekał z domu i był ponownie odwożony do niego przez służby. Do środowiska, które nie było dla niego bezpieczne. Ojczym Kamila – Dawid B. – był recydywistą. Sądy nie dopatrzyły się jednak podstaw do odebrania dziecka z przemocowej rodziny.
Poniżej udostępniamy pismo z 17 kwietnia:
