Służby rozbiły grupę przestępczą, która zajmowała się produkcją i dystrybucją suplementów diety oraz spalaczy tłuszczu, zawierających w swoim składzie m.in. narkotyki, dopalacze i sterydy – podała Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.
Prowadzący sprawę zatrzymali siedem osób, w tym dwie kierujące tą grupą, zlikwidowali linię produkcyjną nielegalnych wyrobów farmaceutycznych i przejęli tysiące kartonów z wyprodukowanymi substancjami. Szacunkowa wartość tych środków to co najmniej 20 mln zł.
Gang rozbiła Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wraz z Centralnym Biurem Śledczym Policji, Krajową Administracją Skarbową oraz Polską Agencją Antydopingową – POLADA. Polskie służby działały przy wsparciu czeskiego urzędu celnego, słowackiej policji kryminalnej – centrali antynarkotykowej w Bratysławie, a także Europolu – poinformowała rzeczniczka gliwickiej prokuratury Karina Spruś.
– Śledztwo prowadzone jest w ramach międzynarodowego zespołu śledczego JIT, na podstawie umowy pod nadzorem i kierownictwem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, Prokuratury Regionalnej w Bratysławie oraz Prokuratury Miejskiej w Brnie – dodała.
Prowadzący postępowanie zatrzymali siedmiu członków gangu, zlikwidowali linię produkcyjną nielegalnych wyrobów farmaceutycznych i suplementów diety składającą się z pięciu maszyn – etykieciarki i mieszalników. Zlokalizowali też cztery magazyny, w których znajdowało się kilka tysięcy kartonów z nielegalnymi wyrobami.
– W trakcie czynności, które przeprowadzono na Mazowszu, głównie w Warszawie, okazało się, iż miejsca produkcji i przechowywania tych suplementów nie spełniały wymaganych norm sanitarnych. Jak wynika ze wstępnej opinii ekspertów z dziedziny farmacji, zabezpieczone substancje stwarzają realne zagrożenie dla życia i zdrowia konsumentów – zaznaczyła prokuratura.
W przebadanych próbkach specjaliści znaleźli narkotyki, dopalacze, sterydy oraz selektywne modulatory receptorów androgennych – tzw. SARM-y. Wytworzone przez gang produkty były sprzedawane za pośrednictwem sklepów internetowych. Według śledczych podczas trwającej przez kilka lat przestępczej działalności podejrzani zarobili ponad 30 mln zł.
Zatrzymanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przetwarzania środków odurzających, substancji psychotropowych i nowych substancji psychoaktywnych, wytwarzania produktów leczniczych bez wymaganego zezwolenia, sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, wytwarzania suplementów szkodliwych dla zdrowia i życia ludzi, a także zarzuty dotyczące dopingu w sporcie, jak również prania pieniędzy w kwocie ponad 31 mln zł.