Rośnie liczba uzależnień wśród dzieci

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: 123RF


– W trakcie pandemii doszło do podwójnego tąpnięcia i mamy dwa razy więcej osób z zaburzeniami psychicznymi. Najmłodsi pacjenci mają 12–13 lat – powiedziała specjalistka psychoterapii uzależnień Iwona Sztajner ze Stowarzyszenia MONAR.

Specjalistka psychoterapii powiedziała, iż w czasie pandemii osób uzależnionych zaczęło gwałtownie przybywać. – W trakcie pandemii doszło do podwójnego tąpnięcia i mieliśmy dwa razy więcej osób z zaburzeniami psychicznymi. Teraz pacjentów stale przybywa, bo wiele osób się uzależnia, ale również dlatego, iż jest coraz większa świadomość, iż to można leczyć – powiedziała.

Odpowiadając na pytanie o wpływ pandemii na zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży, przyznała, iż izolacja przyczyniła się do wzrostu zagrożeń. – COVID-19 poczynił ogromne spustoszenie psychiczne, dlatego iż młodzi byli zamknięci, odizolowani od rówieśników. Siedzieli w domu, co wzmogło surfowanie po internecie i granie – wyjaśniła Iwona Sztajner.

Zapytana o statystyki dotyczące pacjentów poradni, w której pracuje, podała, iż ok. 30 proc. z nich to dzieci i młodzież z uzależnieniami behawioralnymi, czyli od kompulsywnego wykonywania konkretnych czynności, które mają poprawić lub pomóc w uniknięciu obniżenia nastroju. Mechanizmy uzależnienia są podobne: utrata kontroli, kompulsywne wykonywanie czynności, utrata zainteresowania życiem codziennym, niezaspokajanie podstawowych potrzeb i obowiązków.

W poradni w Lublinie od lat dużą grupę pacjentów stanowią uzależnieni od hazardu, ale coraz bardziej niepokojące jest uzależnienie od telefonu wśród dzieci i młodzieży. – Najmłodszych pacjentów mamy w wieku 12–13 lat. Przyprowadzają ich rodzice, ponieważ zauważyli uzależnienie od telefona – stwierdziła.

Mówiąc o zagrożeniach w sieci, wskazała też pornografię. – To ogromne zagrożenie. Większość dzieci i młodzieży, które surfują po internecie, ma kontakt z pornografią – powiedziała.

Przyznała, iż z telefonu i komputera korzysta się do różnych celów, jak praca, nauka i rozrywka, dlatego w przeciwieństwie do substancji psychoaktywnych i alkoholu trudno jest się od nich całkowicie odciąć. – Mamy bardzo dużo pacjentów, którzy trafiają do nas z problemem uzależnień behawioralnych i to głównie, oprócz hazardu, uzależnienie od telefonu, mediów społecznościowych. Trudno je odstawić – powiedziała Sztajner, dodając, iż wyzwaniem dla uzależnionych jest nauczenie się kontrolowanego korzystania z dobrodziejstw techniki.

Odpowiadając na pytanie o rady dla rodziców, podała, iż powinni obserwować swoje dzieci, zwracać uwagę na zmiany zachowania, zachowywać się z konsekwencją i stanowczością. – Należy ustalać godziny i czas, który dziecko spędza z telefonem, komputerem, internetem – wyjaśniła, dodając, iż jest przeciwniczką skrajnych reakcji, jak np. odebranie dziecku telefonu. – Obserwujmy dziecko. jeżeli coś budzi nasz niepokój, możemy zadzwonić na telefon zaufania, do poradni, umówić się na spotkanie i zapytać – radzi ekspertka.

Idź do oryginalnego materiału