Rokowanie chorych z rakiem płuca jest przez cały czas niezadowalające

swiatlekarza.pl 1 godzina temu

O „Misji Rak Płuca 2024–2034” rozmawiamy z prof. Maciejem Krzakowskim

Czym jest „Misja Rak Płuca 2024–2034”? Jakie najważniejsze cele zostały wyznaczone w tym dokumencie i które z nich są najważniejsze dla poprawy wyników leczenia?

Kolejne opracowanie zatytułowane „Misja Rak Płuca 2024–2034” wskazuje działania o dużym znaczeniu dla poprawienia rokowania chorych z rozpoznaniem raka płuca. Najważniejsze są działania prowadzone w celu poprawienia skuteczności profilaktyki pierwotnej (ograniczenie narażenia na dym tytoniowy) i wtórnej (prowadzenie ogólnopopulacyjnego programu wczesnego wykrywania nowotworów płuca), przyśpieszenie procesu rozpoznawania i określania charakterystyki klinicznej oraz zapewnienie kompleksowości diagnostycznej z uwzględnieniem definiowania charakterystyki molekularnej nowotworów klatki piersiowej. Niezwykle istotne jest również upowszechnienie zasady wielospecjalistycznego podejmowania decyzji o rozpoznawaniu leczeniu oraz wykorzystywanie możliwości postępowania skojarzonego (szczególnie w stadium wczesnym i miejscowo zaawansowanym). Wymienione działania są najważniejsze dla poprawienia obecnej sytuacji w nowotworach klatki piersiowej, w tym rak płuca.

Raport zakłada obniżenie odsetka zgonów z powodu raka płuca z ok. 24 proc. do ok. 15 proc. w ciągu najbliższych 10 lat. Jak ocenia pan realność osiągnięcia tego celu w polskich warunkach?

Zmniejszenie wskaźnika zgonów z obecnej wartości do ok. 15 proc. w ciągu dekady będzie bardzo dużym wyzwaniem. Niezależnie od niewątpliwego postępu wiedzy na temat przyczyn i przebiegu raka płuca oraz rozwoju możliwości leczenia rokowanie chorych jest przez cały czas niezadowalające, co wynika m.in. z nieprawidłowości systemu ochrony zdrowia i niewłaściwego wykorzystania dostępnych w tej chwili metod rozpoznawania oraz leczenia. Warunkiem byłoby wprowadzenie programu wczesnego wykrywania raka płuca oraz system ośrodków kompetencji w nowotworach klatki piersiowej. Prowadzony poprzednio program wczesnego wykrywania raka płuca przyczynił się do zauważalnego zwiększenia wskaźnika resekcyjności w Polsce – w niektórych województwach wskaźnik osiągnął lub choćby przekroczył 20 proc., co jest niewątpliwym postępem w porównaniu do ok. 15 proc. w latach poprzednich. Należy pamiętać, iż radykalne leczenie chirurgiczne jest najbardziej skutecznym postępowaniem w raku płuca. Niemniej ważne jest wprowadzenie ośrodków kompetencji (tzw. lung cancer units), które niewątpliwie usprawniłyby i ulepszyłyby procesy diagnostyczne oraz zapewniłyby kompleksowość leczenia.

Raport wskazuje, iż jednym z filarów „Misji” jest rozwój programu badań przesiewowych w grupach ryzyka. Jak ocenia pan stan przygotowania Polski do wdrożenia takiego programu? Jaka część rekomendacji w tym obszarze została już uruchomiona?

Zasady prowadzenia programu wczesnego wykrywania raka płuca zostały określone przez zespół ekspertów. Zdefiniowane zostały cele oraz zasady kwalifikowania osób do badań oraz warunki (w tym – wyposażenie i kadry oraz zasady postępowania diagnostycznego). Struktura programu uwzględnia dowody naukowe pochodzące z prospektywnych badań oraz wytyczne międzynarodowe i doświadczenia państw prowadzących program wczesnego wykrywania raka płuca. Należy pamiętać, iż program umożliwiłby wykrywanie również nienowotworowych chorób układu sercowo-naczyniowego i oddechowego.

W raporcie jako istotny problem wskazano nierówny dostęp do diagnostyki molekularnej i nowoczesnych terapii w różnych regionach Polski. Co można zrobić, aby to zmienić?

Współczesne leczenie chorych z rozpoznaniem raka płuca i innych pierwotnych nowotworów klatki piersiowej opiera się w znacznym stopniu na wykorzystaniu leków ukierunkowanych molekularnie i inhibitorów immunologicznych punktów kontrolnych, a wartość wymienionych metod dotyczy chorych w zaawansowanym i wczesnym stadium. Uważam, iż należy dostosować zasady finansowania do współczesnych wymagań w diagnostyce molekularnej. Należy dążyć do większego – jednocześnie racjonalnego – prowadzenia diagnostyki z wykorzystaniem sekwencjonowania następnej generacji. Niezwykle istotnym zagadnieniem jest poprawienie dostępności diagnostyki patomorfologicznej (m.in. dokończenie procesu akredytowania ośrodków patomorfologicznych), ponieważ prawidłowość diagnostyki molekularnej w znacznym stopniu zależy od sprawności i schematy rozpoznawania patomorfologicznego.

Raport akcentuje też edukację oraz współpracę wielodyscyplinarną i pacjenta jako aktywnego uczestnika procesu decyzyjnego. Jak postrzega pan rolę onkologa klinicznego oraz innych specjalistów, a także organizacji pacjenckich w budowaniu „kultury opieki”?

Budowanie wiedzy społeczeństwa na temat możliwych do wyeliminowania przyczyn raka płuca oraz innych aspektów prowadzenia zdrowego trybu życia jest najważniejszym zadaniem lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej oraz specjalistów w zakresie pneumonologii i onkologii. Niemniej ważne jest propagowanie wiedzy na temat obecnych możliwości leczenia, które u wielu chorych pozwala uzyskać wyleczenie lub przynajmniej długotrwałe remisje choroby z zachowaniem oczekiwanej jakości życia. Szereg zachowań osób zdrowych – np. niechęć do korzystania z badań przesiewowych – oraz chorych – np. odraczenie rozpoczynania leczenia – ma źródło w niewiedzy i wtórnym lęku przed nieznanym. Dlatego powinniśmy, w ramach naukowych towarzystw lekarskich, budować wiedzę na temat nowotworów i możliwości leczenia dzięki poradników wydawanych w ramach współpracy z organizacjami pacjenckimi. Polskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej od lat prowadzi działania w wymienionym obszarze edukacyjnym przy współpracy z Wydawnictwem PrimoPro. Nasze wspólne działania znajdują duże zainteresowanie.

Prof. dr hab. n. med. Maciej Krzakowski – kierownik Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej Centrum Onkologii – Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie, krajowy konsultant w dziedzinie onkologii klinicznej, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej

Idź do oryginalnego materiału