– Zeszły rok to był najlepszy rok dla pływalni od czasów pandemii – powiedział Robert Hołda, dyrektor Krytej Pływalni w Bochni, podczas ostatniego posiedzenia Komisji Oświaty, Wychowania, Sportu i Turystyki Rady Miasta Bochnia.
Radni tej komisji odbyli swoje lutowe posiedzenie w budynku Krytej Pływalni w Bochni. Podczas spotkania dyrektor Robert Hołda przedstawił sprawozdanie z działalności. Z jego wypowiedzi wynika m.in. iż 2024 rok był bardzo dobry pod względem frekwencyjnym i finansowym.
– Zeszły rok to był najlepszy rok dla pływalni od czasów pandemii. Porównywalnie do 2019 r. odwiedziło nas ponad 137 tys. osób – mówił Robert Hołda, dyrektor Krytej Pływalni w Bochni.
Natomiast pod względem finansowym istotną informacją jest fakt oszczędności wynikających z modernizacji wentylacji, zmiany cennika MPEC i rządowych dopłat do energii, co pozwoliło osiągnąć rekordowy wynik finansowy, zmniejszając dotację miasta do najniższego poziomu od pięciu lat.
– Budżet pływalni zamknął się rekordowym wynikiem. Sam planując budżet 2024 roku nie zdawałem sobie sprawy, jak mocno to się zmieni w ciągu roku. Mieliśmy wstępny plan na ok. 1,2 mln zł, później zwiększyliśmy ten plan do 1,6 mln zł, potem do 1,7 mln zł, a ostateczne wykonanie to było 2,1 mln zł. Podczas gdy wydatki udało się też zmniejszyć: z pierwotnego planu 4,17 mln zł wydatkowaliśmy aż albo tylko 3,7 mln zł, więc ta różnica z punktu widzenia środków, które miasto dokłada do pływalni jest najniższa od 5 lat – 1,6 mln zł jest tej różnicy między naszymi dochodami a wydatkami. To jest najlepszy rok od pandemii – przekazał Robert Hołda.
– Widać, iż ludzie bardzo dbają o ruch, dbają o zdrowie i dużo więcej osób korzysta z pływalni niż przed pandemią, a zamknięcie basenu w Brzesku tylko nam pomogło – dodał dyrektor Robert Hołda.