Dr Suman Koka, prowadzący sieć klinik leczenia uzależnień w całym Ontario, w tym placówkę w Ottawie oferującą bezpieczniejszy dostęp do opioidów, wystawił w ubiegłym roku rachunki na około 2,5 miliona dolarów w ramach publicznego ubezpieczenia zdrowotnego.
Dr Koka jest jedynym członkiem zarządu i dyrektorem Northwood Recovery, organizacji posiadającej placówki w North York, Hamilton i na Wyspie Manitoulin. W Sudbury, Timmins i Sault Ste. Marie działa pod nazwą Recovery North.
Northwood Recovery otworzyło swoją pierwszą placówkę w Ottawie w dzielnicy Hintonburg w zeszłym roku, jednak w marcu tego roku przeniosło ją po cichu do Chinatown.
Mieszkańcy zarówno Hintonburga, jak i Chinatown skrytykowali działania Kokii, zarzucając mu przepisywanie opioidów osobom uzależnionym od fentanylu. Twierdzą, iż pacjenci odsprzedają przepisane leki na ulicy, aby zdobyć silniejsze substancje, co przyciąga handlarzy narkotyków i prowadzi do wzrostu przestępczości w okolicy.
Radni reprezentujący obie dzielnice apelowali do Northwood Recovery o zmianę modelu działania lub zamknięcie kliniki.
W wywiadzie udzielonym w zeszłym miesiącu Koka potwierdził, iż klinika w Ottawie oferuje program bezpieczniejszego dostępu – podejście w zakresie redukcji szkód, mające na celu zastąpienie nielegalnych narkotyków, takich jak fentanyl, bezpieczniejszymi lekami na receptę.
Wśród innych terapii, Koka przepisuje hydromorfon, znany również pod nazwą handlową Dilaudid. Lekarz przyznał, iż większość wizyt z pacjentami w Ottawie odbywa się zdalnie, za pośrednictwem telemedycyny.
CBC wystąpiło do Ministerstwa Zdrowia Ontario o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej łącznych rozliczeń Kokii z Ontario Health Insurance Plan (OHIP). Z dokumentów wynika, iż w 2023 roku wystawił rachunki na kwotę nieco ponad 2,3 miliona dolarów, a w 2024 roku blisko 2,5 miliona dolarów.
Kwoty te nie odzwierciedlają bezpośrednio dochodu Kokii, gdyż część pieniędzy przeznaczana jest na pokrycie kosztów prowadzenia klinik, takich jak czynsz, zaopatrzenie i wynagrodzenia personelu administracyjnego. Niemniej jednak, są one znacznie wyższe od średnich rozliczeń lekarzy. Średnie brutto wynagrodzenie kliniczne lekarzy w Ontario wyniosło w latach 2022-23 około 388 557 dolarów, według danych Kanadyjskiego Instytutu Informacji o Zdrowiu (CIHI). Natomiast średnia dla 20% najlepiej zarabiających lekarzy wyniosła 568 432 dolarów.
CBC wystąpiło także o informacje dotyczące rozliczeń Kokii za usługi świadczone zdalnie. W 2024 roku rozliczył on 524 302 dolarów za wirtualne konsultacje, zarówno w formie rozmów wideo, jak i telefonicznych.
Dane są aktualne na dzień 22 stycznia tego roku. Dokumenty zawierają jednak adnotację, iż lekarze mają jeszcze trzy miesiące na składanie dodatkowych roszczeń do rozliczenia.
Koka wcześniej znalazł się w bazie danych „Toronto Star” dotyczącej najlepiej zarabiających lekarzy, opublikowanej w 2019 roku. Według “Sudbury Star”, powołującego się na tamte doniesienia, w roku 2018-19 rozliczył z OHIP kwotę 1,5 miliona dolarów, co plasowało go wśród 1% lekarzy z najwyższymi rozliczeniami.
W tym tygodniu Koka nie odpowiedział na pytania dotyczące szczegółów jego rozliczeń z lat 2023 i 2024. Nie wyjaśnił również, w jaki sposób jest w stanie osobiście obsłużyć tylu pacjentów, by rozliczyć takie kwoty, ani czy część opieki deleguje innym osobom.
Jednak w wywiadzie z marca, zapytany przez CBC, czy przez cały czas jest jednym z najlepiej opłacanych lekarzy w Ontario, odpowiedział: — Nie jestem tego pewien, ale mogę powiedzieć, iż prawdopodobnie jestem jednym z najciężej pracujących lekarzy w Ontario.
Wcześniejsze upomnienie za praktyki telemedyczne
Doug Angus, profesor emeritus w Telfer School of Management Uniwersytetu Ottawskiego, powiedział, iż aby osiągnąć takie przychody, Koka musiałby obsługiwać bardzo dużą liczbę pacjentów.
Angus, specjalizujący się w ekonomice zdrowia, wskazał, iż dzięki telemedycynie lekarz może szybciej przyjmować pacjentów. — To całkowicie zmieniło zasady gry — stwierdził. — Wielu lekarzy rodzinnych marzyłoby o takim systemie, ale przy wizytach stacjonarnych nie da się osiągnąć takich przychodów.
Profesor zauważył też, iż ministerstwo próbowało ograniczać nadmierne rozliczenia, ale kontrola jest trudna, a dotąd nie uregulowano kwestii maksymalnej liczby pacjentów, jaką lekarz może obsłużyć efektywnie.
Na stronie internetowej College of Physicians and Surgeons widnieje informacja, iż Koka prowadzi praktykę w 15 lokalizacjach i ma przyznane prawa do praktyki szpitalnej w Health Sciences North w Sudbury. Jego korporacja medyczna zarejestrowana jest pod 13 różnymi adresami.
W 2019 roku kolegium upomniało Kokę po skardze pacjenta, który zarzucił, iż lekarz nie spotkał się z nim osobiście. Zamiast tego, asystent lekarza przepisał mu metadon po konsultacji wirtualnej. Kolegium stwierdziło, iż asystent nie miał odpowiedniego przeszkolenia, a delegowanie opieki jest dopuszczalne tylko w ramach istniejącej relacji lekarz–pacjent, której w tym przypadku brakowało.
Radna Somerset, Ariel Troster, spotkała się z Koką w zeszłym miesiącu, wraz z deputowaną Catherine McKenney. W poście na swojej stronie Troster podkreśliła, iż podczas spotkania domagała się zapewnienia pełnego wsparcia pacjentom oraz poprawy protokołów bezpieczeństwa.
Troster podała, iż klinika zatrudniła ochroniarza oraz pielęgniarkę i zobowiązała się usuwać z programu osoby, które przekazują leki osobom trzecim.
W marcowym wywiadzie dla CBC Koka zapewnił, iż Northwood Recovery bardzo poważnie traktuje problem handlu lekami. Pacjenci, u których stwierdzono handel lub odsprzedaż leków, są usuwani z programu.
Według Kokii już samo podejrzenie może skutkować zaostrzeniem zasad leczenia, nakładającym obowiązek przyjmowania dawek bezpośrednio na miejscu. Lekarz podkreślił, iż telemedycyna pozwala mu dotrzeć do większej liczby pacjentów, dając więcej osobom dostęp do leczenia uzależnień. — Niezależnie od tego, czy kontakt odbywa się przez wideokonferencję, czy osobiście, interakcja pozostaje taka sama — zaznaczył.
