Rekord dla Laury

rc.fm 8 godzin temu

Laura każdego dnia bije swój własny rekord w walce o zdrowie - żeby jej pomóc, Wojciech Pruński spędził 4 godziny i 6 minut w kontenerze wypełnionym wodą z lodem i pobił o minutę dotychczasowy Rekordu Guinnessa. Wyczyn był jednym z punktów sobotniego pikniku zorganizowanego w Kaliszu z myślą o 5-letniej mieszkance Piotrowa (Gmina Blizanów), która w 25 dobie życia doznała poważnego wylewu krwi do mózgu, przeszła trzy operacje ratujące życie, ale wylew pozostawił ogromne spustoszenie.

„Uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, przebyty wylew do ośrodkowego układu nerwowego, niedowład spastyczny lewostronny, końskie ustawienie lewej stopy, mocno skrócony mięsień brzuchaty łydki" - powiedziała radiuCENTRUM Kinga Jastrzębska, mama Laury.

W 2023 roku dziewczynka rozpoczęła leczenie w Instytucie Paley w Warszawie. I dzięki pracującym tam specjalistom odzyskuje sprawność.


na fot.: pojemnik, w którym morsował Wojtek Pruński

„W tym momencie Laura mówi. Bywa, iż lewą rączką jest wstanie chwycić przedmioty, jednak przez cały czas musi nosić ortezę na tej rączce. Nie potrafi samodzielnie poruszać się bez ortez. Cały czas jest pod opieką specjalistów, neurologa, neurochirurga, neurologopedy, fizjoterapeuty. Natomiast podczas turnusów rehabilitacyjnych Laura ma gipsowane nóżki oraz rączkę, której przechodzi intensywną rehabilitację. Jest też rehabilitacja neurologopedyczna. Bardzo dużo zawdzięczamy tym turnusom" - dodała mama Laury.

Taki turnus trwa trzy tygodnie. Żeby były postępy w ciągu roku musi wziąć udział przynajmniej w czterech. Koszt jednego to 20 000 złotych, a to dla rodziców Laury ogromny wydatek. Z pomocą przychodzą przyjaciele. I to właśnie oni w sobotę zorganizowali piknik, którego głównym punktem było bicie rekordu w morsowaniu.

"Przyszło sporo ludzi, było mnóstwo atrakcji dla wszystkich. I Wojtek Pruński, który bił ten rekord i go pobił, przy aplauzie wszystkich zgromadzonych osób. Udało nam się zebrać ok. 12 000 złotych. Podczas takiego dużego eventu, więc to pokazuje jak trudna, także finansowo jest walka o zdrowie i życie naszej córki. Będziemy ją toczyć jeszcze przez długie lata, ale mamy jasny cel i jest nim właśnie zdrowie naszego walecznego serca" - dodał radiuCENTRUM Radosław Jastrzębski, tata Laury.

Zebrana w czasie wydarzenia kwota zostanie wpłacona na konto Laury założone w Fundacji siepomaga [KLIKNIJ]. A pieniądze zostaną przeznaczone na kolejny turnus rehabilitacyjny, który dziewczynka rozpocznie 2 czerwca.

Autor:

Personalia

e-mail [email protected]

Nazwisko:

Agnieszka Walczak

NEWS nr 2:

N
Idź do oryginalnego materiału