– jeżeli mielibyśmy robić rekonstrukcję rządu i wymienić choćby jednego wiceministra, to należałoby zmienić umowę koalicyjną – stwierdził marszałek Sejmu i szef Polski 2050 Szymon Hołownia.
Już w lutym mówiło się o tym, iż premier Donald Tusk chce zmiany w ministerialnych gabinetach oraz konsolidacji resortów. To miałoby się wydarzyć po zakończeniu wyborów prezydenckich.
Zmiany potwierdził 15 kwietnia w rozmowie z Radiem Zet szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec.
– Premier myśli o rekonstrukcji funkcjonalnej, która usprawniłaby prace rządu – zapowiedział.
Nie mówił jednak o konkretach. Stwierdził za to, iż premier Tusk o tym powie, kiedy przyjdzie na to czas.
Czy ten już nadszedł?
– jeżeli mielibyśmy robić rekonstrukcję rządu i wymienić choćby jednego wiceministra, to należałoby zmienić umowę koalicyjną – stwierdził 20 maja podczas konferencji prasowej marszałek Sejmu i szef Polski 2050 Szymon Hołownia.
Fragment konferencji poniżej.