Rehabilitacji postcovidowej nie ma – potrzebujący pozostali

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: iStock


Program rehabilitacji dla chorych po przebytym COVID-19 działał kilka ponad rok – pomoc otrzymało 40 tys. osób. Narodowy Fundusz Zdrowia wydał na niego 134 mln zł. Od tego roku jednak, decyzją Ministerstwa Zdrowia, takich świadczeń już nie ma.

– Rehabilitacja postcovidowa stała się świadczeniem widmo. Kłopot polega na tym, iż przez cały czas mamy takich chorych – mówi w „Dzienniku Gazecie Prawnej” prof. Jan Szczegielniak, krajowy konsultant w dziedzinie fizjoterapii, wyliczając, iż „long COVID dotyczy ok. 15 proc. pacjentów, część z nich potrzebuje rehabilitacji, w skrajnych przypadkach w warunkach szpitalnych”.

Prof. Szczegielniak pracuje w Szpitalu Specjalistycznym MSWiA w Głuchołazach, który jako jedyny prowadził program rehabilitacji postcovidowej. W sumie przyjęto na nią trzy tys. pacjentów. Pilotaż działał do końca 2022 r., kilka miesięcy dłużej niż samo świadczenie, które było dostępne też w innych placówkach, gdzie zostało ucięte niemal z dnia na dzień.

– Zasady realizacji rehabilitacji dla osób po przebyciu choroby COVID-19 zostały wprowadzone zarządzeniem prezesa NFZ 9 kwietnia 2021 r. na polecenie ministra zdrowia. Decyzja o uchyleniu wyżej wymienionego programu została podjęta 31 marca 2022 r. również z polecenia szefa resortu, uzasadnionego stabilizującą się sytuacją epidemiczną – odpowiada „Dziennikowi Gazecie Prawnej” fundusz.

Świadczenie zniknęło, mimo iż w kolejce na rehabilitację przez cały czas czekały tysiące pacjentów.

– Osoby, których rehabilitacja „nie zmieściła się” w tym terminie, mogły wnioskować o zmianę trybu skierowania w zależności od rodzaju dysfunkcji będącej pozostałością po COVID-19 i korzystać ze świadczeń rehabilitacji w jej podstawowym zakresie, m.in. rehabilitacji ogólnoustrojowej, pulmonologicznej – wyjaśnia rzecznik NFZ Andrzej Troszyński.

Idź do oryginalnego materiału