Realizacja zleceń na środki pomocnicze, w tym na wyroby medyczne takie jak pieluchomajtki to częsta sytuacja w polskich aptekach. Okazuje się jednak, iż pewne problemy pojawiają się w momencie, kiedy pacjent zgłasza się z prośbą o otrzymanie dokumentów niezbędnych do uzyskania przez niego dodatkowego dofinansowania do zakupu wspomnianych środków. Jakie obowiązki ma wówczas farmaceuta względem pacjenta? Warto o tym wiedzieć, bo jak pokazuje praktyka nierzadko jest to przyczyną sporów, a choćby skarg zgłaszanych do Okręgowych Rzeczników Odpowiedzialności Zawodowej…
Realizacja zleceń na środki pomocnicze – jakie są rodzaje dofinansowania?
Kwestię finansowania środków pomocniczych i wyrobów medycznych reguluje kilka aktów prawnych, w tym rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie wykazu wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie, czy też ustawa o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych. Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami wyróżnia się trzy rodzaje dofinansowania zakupu wyrobów na zlecenie. Są to:
- Dofinansowanie z Narodowego Funduszu Zdrowia
- Dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON)
- Dofinansowanie z Powiatowych Ośrodków Pomocy Rodzinie (w miastach na prawach powiatu są to zwykle Miejskie Ośrodki Pomocy Społecznej).
Osoby, którym przysługuje dodatkowe dofinansowanie z PFRON lub PCPR muszą złożyć specjalne wnioski do tego rodzaju instytucji i co najważniejsze – posiadać dokument potwierdzający niepełnosprawność oraz spełniać kryterium dochodowe uprawniające do uzyskania dofinansowania.
Czego pacjent potrzebuje do uzyskania dofinansowania z PFRON lub PCPR?
Jednym z dokumentów, który precyzuje jakie dokładnie formularze powinien posiadać pacjent celem uzyskania dofinansowania do zakupu pieluchomajtek jest Obwieszczenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie określenia rodzajów zadań powiatu, które mogą być finansowane ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Zgodnie z jego zapisami do wniosku o dofinansowanie ze środków Funduszu dołącza się przede wszystkim:
- Oryginał faktury, określający cenę nabycia z wyodrębnioną kwotą opłacaną w ramach ubezpieczenia zdrowotnego oraz kwotą udziału własnego pacjenta
- Kopię zlecenia na zaopatrzenie w środki pomocnicze wraz z potwierdzeniem jej zgodności z oryginałem przez świadczeniodawcę realizującego zlecenie.
W odniesieniu do drugiego dokumentu wymaga się zatem, aby osoba realizująca zlecenie wydała pacjentowi jego kopię, opatrzoną pieczątką „Potwierdzam zgodność z oryginałem” lub podobną i własnoręcznym podpisem wraz z pieczątką funkcyjną osoby realizującej wniosek. W kontekście faktury jest ona niezbędna, ponieważ PFRON zwraca wydane na środki pomocnicze pieniądze dopiero po ich zakupie. Dodatkowo przepisy precyzują, iż faktura powinna zawierać dokładne informacje o kwocie udzielonego dofinansowania ze strony NFZ i o kwocie stanowiącej dopłatę pacjenta. Jak to wygląda w praktyce?
Faktura „dla opieki” – czy jest konieczna?
Biorąc pod uwagę wymagania stawiane dokumentowi zakupu niezbędnemu do uzyskania dofinansowania z PFRON lub PCPR powinien on zawierać wyszczególnione kwoty refundacji NFZ i dopłaty pacjenta. Systemy informatyczne aptek w większości przypadków umożliwiają wydruk takiej faktury z rozbiciem na tego typu kwoty. Mowa tu o tzw. „fakturach dla opieki”. Na takim dokumencie znajdują się wszystkie niezbędne informacje potrzebne do złożenia wniosku do PFRON przez pacjenta. Okazuje się jednak, iż wydruk „standardowej” wersji faktury też nie będzie błędem. Potwierdzeniem tego jest chociażby wyrok Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Wielkopolskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej.
W ramach tego postępowania Rzecznik prowadził postępowanie wobec farmaceuty, który odmówił m.in. dopisywania na fakturach zakupu dodatkowych informacji o kwocie dopłaty pacjenta oraz wartości udzielonej mu refundacji ze strony NFZ. W ocenie pacjentki było to zachowanie niewłaściwe. OROZ Wielkopolskiej OIA stwierdził ostatecznie, podobnie jak tłumaczył to farmaceuta, iż z tego typu faktury również można wyczytać wszystkie niezbędne informacje. W odpowiedzi na skargę pacjentki OROZ stwierdził, że:
- Faktura wystawiona przez aptekę posiada wszelkie niezbędne do rozliczenia kwoty;
- Kwota na fakturze stanowiąca pozostałość do zapłaty stanowi wartość udziału własnego pacjenta, a kwotę refundacji stanowi różnica pomiędzy udziałem pacjenta a kwotą brutto.
W całej sprawie Rzecznik nie znalazł w postępowaniu farmaceuty naruszenia zasad etyki zawodu farmaceuty.
Opracował: mgr farm. Mateusz Jabłoński