Reakcja i brak obojętności. Przemoc wobec dzieci pod lupą ekspertów

radio.lublin.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Reakcja i brak obojętności. Przemoc wobec dzieci pod lupą ekspertów


Hejt w sieci, przemoc rówieśnicza i domowa – to niektóre z problemów, z którymi mierzy się współczesna młodzież. Jak sobie radzić ze stresem i lękiem? Jak zadbać o to aby dzieciństwo naszych pociech było bezpieczne? Między innymi o tym rozmawiali dziś eksperci z całej Polski podczas konferencji w Lublinie.

Nie bądź obojętny!

Reakcja i brak obojętności to zdaniem ekspertów główna broń w walce z przemocą wobec dzieci.

Jak mówi rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak, tylko głośno wyrażając swój sprzeciw, jesteśmy w stanie zapobiec takim statystykom.

– Ponad 60 procent dzieci doświadczyło przemocy rówieśniczej, a co czwarte dziecko jest wykorzystywane seksualnie.

Przemoc lubi ciszę

Jednak, jak dodaje rzecznik praw dziecka, to są wciąż tylko statystyki. Wiele osób nie przyznaje się do problemu, bo przemoc lubi milczenie.

– Wstydzimy się tego, iż jesteśmy np. osobami pokrzywdzonymi przemocą. Dzieci często też o tym nie mówią, bo się boją. Bardzo często słyszałam jako adwokatka: „Nie mówiłem, bo bałem się, iż pójdę do domu dziecka”, „Nie mówiłem, bo bałem się, iż tata pójdzie do więzienia, a ja go kocham i nie chcę, żeby poszedł do więzienia”. Mamy też często do czynienia z bardzo dużym konfliktem lojalnościowym.

– Właśnie ta cisza jest największym zagrożeniem i może doprowadzić do tragedii – przyznaje wiceprezeska Fundacji Sempre a Frenete oraz koordynatorka Centrum Pomocy Dzieciom w Lublinie Marta Szczodrak. – Wszystkie te trudne emocje idą do środka do organizmu. Balonik, który mamy w swojej psychice, pompuje się i w końcu może dojść do takiego momentu, iż organizm nie wytrzyma, balonik pęka i pojawiają się zaburzenia z obszaru zdrowia psychicznego albo np. zachowania autodestrukcyjne.

Dzieci i trudne emocje

Problem też w tym, iż dzieci coraz gorzej radzą sobie z emocjami.

– Czasy, w których żyjemy, też nie pomagają, bo paradoksalnie, żeby odnaleźć spokój, dzieci potrzebują coraz więcej bodźców – mówi psycholog Izabela Bejm. – Teraz pojawia się dużo lęku, stresu, choćby wśród młodszych dzieci. Też agresja. Żyjemy w takich czasach kiedy dzieci potrzebują dużego przebodźcowania żeby czuć, iż dobrze funkcjonują. Ciężko im znaleźć sposób na zrelaksowanie się.

Niska samoocena

Problemem jest też samoocena. Współczesna młodzież szuka poczucia własnej wartości, głównie w oczach swoich rówieśników.

– Dlatego współcześnie jednym z największych zagrożeń jest hejt – uważa rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak. – Oni już choćby nie mówią, iż to jest hejt, ale mowa nienawiści. Boją się tego, iż ona jest nieuchwytna. Dzieje się w Internecie, nie masz nad tym kontroli. Robią się print screeny, share’owanie, udostępnianie. Boją się potem przyjść do swojego rzeczywistego życia, czyli do szkoły, do kontaktów z rówieśnikami.

– Dlatego w tych czasach tak ważna jest łatwa dostępność do psychologów i pedagogów w placówkach oświatowych – mówi wizytator i rzecznik praw uczniów województwa lubelskiego Iwona Szymczyk. – Jesteśmy na etapie kontroli zatrudniania psychologów i oczywiście sprawdzania kwalifikacji takich nauczycieli, specjalistów. Pierwszy krok już został zrobiony w dobrą stronę. W trudnych sytuacjach można przyjść, można rozmawiać, zgłaszać. Też apeluję, aby rodzice byli otwarci i współpracowali z nauczycielami, specjalistami na terenie szkół. To jest bardzo ważne. Współpraca, od tego musimy zacząć.

Nie milcz. Uratuj życie

– Jednak trzeba sonie powiedzieć, iż do żadnej współpracy nie dojdzie bez wspomnianej reakcji – dodaje zastępca prezydenta Lublina do spraw społecznych Anna Augustyniak. – Kiedy widzimy przemoc gdzieś na ulicy, słyszymy za ścianą, to najczęściej jest tak, iż nie reagujemy. Mówimy, iż to jest nie nasza sprawa. Nie wtrącamy się. A ta reakcja społeczeństwa jest bardzo potrzebna.

I tutaj specjaliści są zgodni – jeden sygnał o osobach potrzebujących pomocy może uratować komuś życie.

Pomocy można szukać m.in. w Centrum Interwencji Kryzysowej, które znajduje się przy ulicy Probostwo 6 a w Lublinie. W Lublinie, jako w jedynym mieście w Polsce, działają też tzw. Przyjazne Patrole, które uczestniczą w policyjnych interwencjach oraz monitorują sytuację dzieci w rodzinach dysfunkcyjnych. Ponadto 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu działa Dziecięcy Telefon Zaufania Rzeczniczki Praw Dziecka 800 12 12 12.

ZAlew / opr. PrzeG

Fot. pixabay.com

Idź do oryginalnego materiału