Rak płuca – diagnostyka molekularna na wagę życia

termedia.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Materiały prasowe


Tylko co drugi chory z nowo rozpoznanym rakiem płuca ma dostęp do diagnostyki molekularnej. Jeszcze mniej osób – do badań zaawansowanych. Eksperci ostrzegają, iż każdy miesiąc zwłoki w diagnostyce oznacza nie tylko pogorszenie rokowania pacjentów, ale także wzrost kosztów leczenia, ponieważ terapie w zaawansowanych stadiach choroby są znacznie droższe i mniej skuteczne.



  • Podczas konferencji Polskiej Grupy Raka Płuca 10 września 2025 r. odbyła się premiera „Zaleceń dot. optymalizacji ścieżki diagnostyki molekularnej i oceny biomarkerów w niedrobnokomórkowym raku płuca” opracowanych przez ekspertów inicjatywy Misja Rak Płuca
  • Podkreślano, iż Polska dysponuje nowoczesnymi lekami i dobrze wyposażonymi laboratoriami, ale zbyt wielu pacjentów wciąż nie ma szansy skorzystać z nowoczesnych finansowanych przez państwo terapii, ponieważ nie ma wykonanych kompleksowych badań predykcyjnych
  • Choć liczba pacjentów z rakiem płuca objętych diagnostyką molekularną rośnie – w 2023 roku wykonano ponad 8500 testów, a w 2024 roku już ponad 10 500 – realnie jedynie około 50 proc. chorych z nowo rozpoznanym rakiem płuca ma dostęp do takiej diagnostyki
  • NGS (sekwencjonowanie nowej generacji) powinno być złotym standardem w diagnostyce molekularnej raka płuca ze względu na wartość, szybkość, możliwość oceny wszystkich wariantów patogennych związanych z kwalifikacją do aktywnego leczenia – zaznaczali eksperci
  • Oceniali również, iż kluczowym problemem pozostaje organizacja procesu diagnostycznego oraz wskazywali na pilną potrzebę uruchomienia Lung Cancer Unitów, które skrócą ścieżkę leczenia i zapewnią chorym optymalną opiekę
Idź do oryginalnego materiału