Prawie połowa powiatów Mazowsza została obostrzeniami dotyczącymi ptasiej grypy. Restrykcje dotyczą 20 powiatów z największymi skupiskami ferm drobiu: białobrzeskiego, ciechanowskiego, gostynińskiego, łosickiego, makowskiego, mińskiego, mławskiego, ostrołęckiego, ostrowskiego, płockiego, płońskiego, przasnyskiego, radomskiego, siedleckiego, sierpeckiego, sochaczewskiego, sokołowskiego, węgrowskiego, zwoleńskiego i żuromińskiego oraz miast: Ostrołęka, Płock i Siedlce.
Zarządzenie nakłada ono hodowców: nakaz utrzymywania drobiu w zamknięciu, zakaz czasowego organizowania targów, wystaw, pokazów lub konkursów z udziałem ptaków oraz zakaz utrzymywania kaczek i gęsi razem z innymi gatunkami drobiu.
Mazowiecki wojewódzki lekarz weterynarii Paweł Jakubczak poinformował, iż ptactwo hodowlane nie powinno być na wolności.
— Chodzi głównie o nakazy związane z utrzymywaniem ptaków w zamknięciu — karmieniu w zamknięciu i izolacji drobiu grzebiącego, czyli kur od drobiu wodnego. Należy utrzymywać je rozdzielnie, ponieważ ptaki wodne, takie jak kaczki czy gęsi, chorują czasem bezobjawowo — instruował Jakubczak.
Obostrzenia wojewody dotyczą powiatów na zachodzie, północy i wschodzie Mazowsza.
Strefy zapowietrzone i zagrożone
Powiatowa lekarz weterynarii Ewa Kunaszyk przekazała w rozmowie z Polskim Radiem RDC, iż w odległości 10 km od ogniska wyznaczono strefy zapowietrzone i zagrożone. Są to miejsca w gminie Zbuczyn i Wiśniew.
— Restrykcje dotyczą przede wszystkim zakazu przemieszczania ptaków, produktów pochodzenia zwierzęcego pochodzących od ptaków i ubocznych produktów pochodzenia zwierzęcego. Są to kwestie problematyczne dla hodowców — wyjaśniła Kunaszyk.
— Przepisy wprowadzające te wszystkie ograniczenia są niezbędne dla zatrzymania choroby, po to, aby to się nie rozwlekło — dodała Kunaszyk.
Ptasia grypa na Mazowszu
Pierwsze w tym roku ognisko ptasiej grypy na Mazowszu wykryto 24 listopada na fermie indyczej w gminie Zbuczyn w powiecie siedleckim. Wybito tam i zutylizowano prawie 170 tysięcy sztuk zakażonego ptactwa.
— Choroba miała przebieg bardzo ostry, można by rzec nadostry. Podejrzenie podjęliśmy 23 listopada. Około 500 sztuk padło w ciągu nocy. W kolejnym dniu padło praktycznie 80-90 procent indyków — poinformował Jakubczak.
Od początku roku w całej Polsce stwierdzono 43 ogniska ptasiej grypy, w których były ponad 3 miliony sztuk drobiu.