Psychologowie wyjaśniają, dlaczego niektórzy ludzie ciągle przepraszają – choćby gdy nie mają za co
Zdjęcie: nawyk ciągłego przepraszania
Przepraszasz za drobiazgi? Dla niektórych osób słowo „przepraszam” staje się automatyczną reakcją – choćby w sytuacjach, gdy nie zawiniły. Psychologowie wskazują, iż za tym nawykiem często stoją niska samoocena, potrzeba akceptacji oraz lęk przed konfliktem.Nadmierne przepraszanie często wynika z niskiej samooceny, poczucia winy lub potrzeby przypodobania się innymMechanizm ten może sięgać przeszłości – dzieciństwo pełne krytyki lub lęku buduje postawę obronnąChoć przepraszanie może budować wizerunek ciepłej osoby, nadmiar „sorry” szkodzi pewności siebie i sile relacji