Przyspieszone bicie serca sygnalizuje problemy z przewlekłą chorobą nerek

termedia.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: 123RF


U pacjentów z przewlekłą chorobą nerek (PChN), nie wymagającą dializoterapii, wyższe tętno spoczynkowe, choćby w granicach normy, wiąże się ze zwiększonym ryzykiem śmiertelności i zdarzeń sercowo-naczyniowych – wynika z badania przeprowadzonego przez Hirotaka Saito z Fukushima Medical University, które zostało opublikowane online w Scientific Reports.



Podwyższone tętno spoczynkowe jest niezależnym czynnikiem ryzyka śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny oraz zdarzeń sercowo-naczyniowych w populacji ogólnej. Jednakże korelacja między tętnem a śmiertelnością u pacjentów z przewlekłą chorobą nerek jest niejasna.

Naukowcy przeanalizowali longitudinalne dane pacjentów z przewlekłą chorobą nerek niezależną od dializ, biorących udział w badaniu kohortowym Fukushima CKD, aby zbadać związek między spoczynkową częstością akcji serca a niekorzystnymi wynikami klinicznymi.

Kohortę pacjentów podzielono na cztery grupy na podstawie częstości akcji serca w spoczynku: < 70, 70–79, 80–89 i ≥ 90 uderzeń na minutę.

Pierwszorzędowymi i drugorzędnymi punktami końcowymi były odpowiednio śmiertelność z jakiejkolwiek przyczyny i zdarzenia sercowo-naczyniowe, przy czym ta druga kategoria obejmowała zawał mięśnia sercowego, dusznicę bolesną i niewydolność serca.

Przewlekła choroba nerek zabija jak rakPrzewlekła choroba nerek na początku nie boli, nie daje innych wyraźnych objawów, ale jest równie groźna jak rak. Choruje na nią prawie 5 mln ludzi po 40. i co trzecia osoba po 60. - Musimy motywować lekarzy do tego, żeby szukali choroby nerek jak nowotworu - mówi prof. Ryszard Gellert. Wcześnie zdiagnozowaną PChN można skutecznie leczyć.
Idź do oryginalnego materiału