"Przyjaźń jest skończona". Donald Trump jeszcze nie wie, jaki błąd popełnił, uderzając w Kanadę. "Koszmarna sytuacja"
Zdjęcie: Uczestniczka protestu przeciwko Donaldowi Trumpowi trzymająca karton z napisem Hands Off (ręce precz), Toronto, Kanada, 5 kwietnia 2025 r.
Sojusz między USA a Kanadą wydawał się nie do zniszczenia — a jednak Donald Trump potrafił zburzyć go w kilka miesięcy swojej prezydentury. Zasłaniając się rzekomą chęcią walki z przemytem fentanylu, uderzył w jednego z najbliższych sojuszników USA, z którym utrzymywał bliskie stosunki gospodarcze, m.in. w branży motoryzacyjnej. Ottawa nie dała się zastraszyć — odpowiedziała cłami odwetowymi i przystąpiła do tworzenia nowego sojuszu: państw, które mają dość samowoli Amerykanów. — 80-letni okres, w którym Stany Zjednoczone odgrywały rolę globalnego przywódcy, [...] właśnie dobiegł końca — stwierdził premier Kanady premier Mark Carney.