Przeżył katastrofę, bo spóźnił się na samolot. Media opisują jego historię

upday.com 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Miejsce katastrofy. Fot. ISAAC FONTANA/PAP/EPA


Brazylijskie media opisują w sobotę przypadek Adriano Assisa, który spóźnił się na samolot z Cascavel w stanie Parana do Sao Paulo, dzięki czemu uniknął śmierci w piątkowej katastrofie lotniczej. "To był cud" - powiedział mężczyzna.


Samolot linii Veoepass z 61 osobami na pokładzie runął na ziemię w mieście Vinhedo, 80 kilometrów od Sao Paulo. Nikt nie przeżył. Na pokładzie nie było Assisa, który stawił się do odprawy za późno. Pracownicy poinformowali go, iż nie zostanie wpuszczony do samolotu.

Dziennik "Estadao" przytoczył rozmowę Assisa z córką, do której zadzwonił z lotniska, gdy dowiedział się o katastrofie. "Tata już jedzie do domu. Spóźniłem się na samolot (...), który się rozbił (...). Tatuś cię kocha, dobrze?" - mówił mężczyzna.

"Wiem, iż to był cud. Spóźnienie uratowało mi życie" - powiedział, cytowany przez portal Infobae.

Uniknęli śmierci

Assis odniósł się też do pracownika lotniska, który nie pozwolił mu wsiąść do samolotu. "Sprzeczałem się z nim, ale był stanowczy i mnie nie wpuścił. Dziś chcę mu podziękować, bo jeżeli zrobiłby dla mnie wyjątek, byłbym jedną z ofiar" - podkreślił ze łzami w oczach.

🚨 URGENTE: Avião da Voepass com destino a Guarulhos cai em Vinhedo, interior de São Paulo

Na manhã desta sexta-feira, um avião da companhia aérea Voepass, que seguia para o Aeroporto Internacional de Guarulhos, caiu na cidade de Vinhedo, no interior de São Paulo. pic.twitter.com/kDUsavBzJL

— MSP-Brasil (@mspbra) August 9, 2024

Na samolot spóźnił się również 21-letni Jose Felipe Araujo Lima, który powiedział dziennikarzom, iż jeszcze kilka innych osób wykłócało się przy okienku o możliwość wejścia do samolotu, ale pracownicy ich nie wpuścili.

Z kolei lekarka Juliana Chiumento przekazała "Estadao", iż również miała lecieć tym samolotem, ale w ostatniej chwili przebukowała lot na następny dzień na prośbę swojego ojca. W katastrofie zginęło natomiast kilkoro jej kolegów ze szpitala onkologicznego w Cascavel.

Źródło: wia/ sp/ PAP

Idź do oryginalnego materiału