Przestrzeń na oddech. Jak zatrzymać automatyczne reakcje i odzyskać osobistą sprawczość.

przestrzenholistic.pl 3 miesięcy temu

Ile razy dziennie / tygodniowo zdarza Ci się reagować nadmiarowo na czyjeś słowa, zachowanie, zewnętrzną sytuację, a choćby swoje samopoczucie?

Pewnie wiesz jak to jest powiedzieć parę słów za dużo, zalać się nieprzyjemnymi emocjami, które realizowane są i realizowane są długo po zdarzeniu. Albo wycofać się z relacji, zrezygnować z czegoś co dla Ciebie ważne, bo np. odpala Ci się wewnętrzna krytyka czy umniejszasz swoim potrzebom.

Pomiędzy bodźcem i reakcją jest przestrzeń. W tej przestrzeni leży wolność i moc wyboru naszej odpowiedzi.
Viktor E. Frankl

Nadmiar reakcji może być kierowany na zewnątrz, w stronę innych ludzi, jak do wewnątrz – na siebie.
  • Ile razy po czasie stwierdzasz, a można było jednak inaczej powiedzieć / nie mówić, zadziałać/nie działać…
  • Jak długo trzymają się Ciebie te natrętne myśli? Dni, tygodnie, miesiące?
  • Jak dużo czasu potrzebujesz żeby zauważyć, iż zabrało Cię zamartwianie się
  • Jak duża jest Twoja przestrzeń pomiędzy jakimś zdarzeniem, które Cię emocjonalnie dotyka, a odpowiedzią? Kiedy jest to proste, żeby się zatrzymać i świadomie zareagować we adekwatnym czasie? A kiedy trudne?
  • Jak bardzo wolna/-y się czujesz w swoich reakcjach?
KIEDY AUTOPILOT SIĘ SPRAWDZA

Reagując na autopilocie, działasz pod wpływem stresu. jeżeli nie jesteś w stanie go wyłączyć po danym wydarzeniu skutki mogą być niszczące dla Twojego otoczenia, ciała i psychiki. Mechanizm automatycznej odpowiedzi na bodziec, stresor wspaniale się sprawdzał ludziom uciekającym przed lwem na sawannie.

Spotykając podejrzanych typów w ciemnej ulicy nasz organizm przekierowuje się na zwiększenie wydajności układu sercowo-naczyniowego, aby najlepiej jak się da wykorzystać siłę naszych nóg. Bez zbędnych rozkmin bierzemy nogi za pas i
tu przestrzeń, o której pisze Frankl nie jest potrzebna, a mogłaby choćby być szkodliwa.Zagrożenie mija i stres mija.

FAŁSZYWY ALARM, KTÓRY TRWA

Inaczej jest ze stresorami psychologicznymi. Jako ludzie potrafimy wywoływać silne emocji (prowokujące ciało do bycia w stanie najwyższej gotowości jak podczas ucieczki) jedynie dzięki myśli.

Na przykład myśli o przewidywaniu przyszłości, zamartwianiu się czy analizowaniu rzeczy, na które nie mamy wpływu, np. dlatego, iż już się wydarzyły czy dotyczą zachowań innych ludzi. Reakcja fizjologiczna zostaje wywołana i trwa. Dla naszego mózgu nie ma dużego znaczenia czy coś się dzieje naprawdę czy coś realnego nam zagraża czy tylko o tym myślimy. Wtedy, no cóż, nie jesteśmy raczej zasobni do tego, by szukać najlepszych rozwiązań.

ODREAGOWANIE I BŁĘDNE KOŁO

Radzenie sobie ze stresem jest bardzo ważne i mają tu znaczenie wszystkie działania, które podejmujesz w celu odreagowania jak m.in. ćwiczenia fizyczne, medytacja, kontakt z ludźmi. Choć to ostatnie jeżeli dotyczy niewłaściwych osób, często pogarsza sprawę…

Odreagowanie ma na celu przywrócić organizm do równowagi, ale niekoniecznie sprawi, iż zmieni się Twój sposób odpowiedzi na kolejną tego typu sytuację.
Są również niekorzystne sposoby odreagowania, jak używki (alkohol, papierosy itd.), jak i zachowania kompulsywne.

Jak się robi nieprzyjemnie to np. nagle w domu pojawia się sporo nowych ciuchów, znika jedzenie z lodówki i rozpoczynają się przygotowania do maratonu. I na krótką metę to może łagodzić stres, ale z czasem trzeba więcej i więcej substancji i zachowań ucieczkowych. I tak po czasie to jakby czekolada chce być jedzona, a wino pite, a ulga nie przychodzi.

OD CZEGO ZACZĄĆ TWORZYĆ PRZESTRZEŃ

Tworzeniu i poszerzaniu przestrzeni, o której pisze Frankl, a co za nią idzie odzyskiwaniu wolności i sprawczości w reagowaniu na to, co Ci się przydarza, sprzyja praca z oddechem.

Możesz dać sobie czas i miejsce na uczucia zanim odpowiesz. W integrowaniu oddechem mamy do tego tzw. dwa punkty mocy, powrotu do własnej sprawczości. Pierwszy zaczyna się wtedy, gdy uświadomisz sobie, iż masz wybór jak zareagujesz i zdecydujesz się z niego skorzystać. Drugi, gdy zdecydujesz się pozostać w kontakcie z uczuciami, stopniowo nauczysz się korzystać w emocji jako podpowiedzi, informacji, a nie zalewających, zagrażających stanów, które Cię zabierają.

Na początek zauważ jedynie i aż zauważ, iż różne wydarzenia i emocje łapią za stery Twojego życia.

Nasza specjalistka Karolina na konsultacjach psychoterapeutycznych prowadzi wstępną kwalifikację do indywidualnych sesji oddechowych.

Artykuł:

Karolina Pawłowska psychoterapeutka integracyjna oraz psychologii procesu, Psychotraumatolog, Coach integrowania oddechem

Idź do oryginalnego materiału