Rewolucja na rynku pracy, oto branża, która przejmie co czwarte nowe miejsce zatrudnienia! W najbliższych latach polski rynek pracy przejdzie gwałtowną transformację. Choć uwaga opinii publicznej skupia się zwykle na przemyśle, logistyce czy budownictwie, to właśnie sektor usług biznesowych, konsultingowych i finansowych ma stać się głównym źródłem nowych miejsc pracy.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Z danych analityków wynika, iż do 2029 roku aż 25 procent wszystkich nowo tworzonych etatów przypadnie właśnie na tę – dotąd niedocenianą – branżę. Za wzrostem stoi nie tylko rozwój technologii, ale też zmieniający się model funkcjonowania firm, które coraz częściej potrzebują zewnętrznego wsparcia w zarządzaniu, planowaniu, analizie danych czy transformacji cyfrowej.
Cyfryzacja napędza popyt na doradców
Firmy działające w dynamicznym otoczeniu rynkowym szukają elastycznych i kompetentnych partnerów. Konsultanci, analitycy, eksperci od zarządzania zmianą – ich rola rośnie w tempie, które jeszcze dekadę temu trudno było przewidzieć. Automatyzacja procesów i rozwój sztucznej inteligencji wymuszają ciągłe dostosowania, których nie da się przeprowadzić wyłącznie siłami wewnętrznymi.
Potrzebni są nie tylko finansiści i ekonomiści. W równym stopniu poszukiwani są prawnicy, psychologowie organizacyjni, specjaliści IT i eksperci ds. ESG. Liczy się nie tylko wiedza kierunkowa, ale też umiejętność poruszania się w środowiskach projektowych, pracy z danymi i obsługi nowych narzędzi cyfrowych.
Pracodawcy mają problem. Kandydatów brakuje
Zapotrzebowanie rośnie, ale kandydatów wciąż za mało. Firmy skarżą się na trudności z rekrutacją. Brakuje osób z doświadczeniem, ale też z odpowiednim przygotowaniem akademickim. Uczelnie nie nadążają za zmianami, a kierunki dopasowane do realiów rynku powstają z opóźnieniem.
Wielu pracodawców zwraca uwagę, iż sztywne ścieżki kształcenia przestają odpowiadać potrzebom biznesu. Coraz większą wagę przykłada się do kompetencji miękkich, zdolności uczenia się, adaptacji i pracy pod presją. To nie tyle rekrutacja, co selekcja pod kątem gotowości do pracy w warunkach nieustannej zmienności.
Polska gospodarka przesuwa środek ciężkości
Zmiany, które zachodzą na rynku pracy, są głębsze niż może się wydawać. Konsulting, usługi finansowe i zarządzanie projektami przestają być dodatkiem do „prawdziwego” biznesu. Coraz częściej stają się jego centralnym elementem. Wartość dodana nie powstaje już tylko na produkcyjnej hali, ale w modelowaniu procesów, optymalizacji i tworzeniu strategii.
Polska może stać się ważnym graczem w tym segmencie – pod warunkiem, iż nie przegapi szansy. Inwestycje w edukację, rozwój kadr i współpracę uczelni z firmami będą decydować o tym, czy uda się zaspokoić rosnące potrzeby rynku.
W tle tych zmian rodzi się nowy podział ról w gospodarce. Niektóre zawody znikną, inne zmienią się nie do poznania. Ale jedno jest już dziś jasne: kto zignoruje tę ewolucję, ryzykuje, iż znajdzie się poza głównym nurtem nowoczesnego rynku pracy.
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl