Pytań o odpowiednie, zdrowe przekąski dla cukrzyków, czy osób z insulinoopornością dostałem od Was wiele razy.
Sam też szukałem takich, po tym jak zachorowałem na cukrzycę typu 1.
Mam dzisiaj dla Was listę 6 dobrych i 6 złych przekąsek dla osób, które dbają o poziom cukru i/lub poziom insuliny.
Film na ten temat znajdziecie TUTAJ
ZŁE POMYSŁY NA PRZEKĄSKI DLA CUKRZYKÓW
Numer 1. Paluszki
Paluszki muszą znaleźć się na tej liście, bo wielu osobom kojarzą się niestety z niewinną słoną przekąską, którą można sobie pochrupać na imprezie, czy do filmu. Zobaczcie jednak na skład popularnych paluszków Lajkonik:
Moi widzowie, jako osoby świadome tego co jedzą, nie będą zdziwieni widząc, iż w 100 gramach takich paluszków są aż 73 gramy węglowodanów. To produkt tak mocno przetworzony, iż te węglowodany wchłoną nam się niemal tak jak cukier prosty.
Z tego też powodu, paluszki to nie jest dobry pomysł na przekąskę, pomimo iż przecież słodkie w smaku nie są.
Numer 2. Kabanosy i parówki
Przyznam Wam się, iż kabanosy to była moja ulubiona przekąska niedługo po diagnozie. Byłem wtedy niesamowicie głodny i chłonąłem każde ilości kalorii. Kabanosy mi w tym pomagały, bo mają stosunkowo niewiele węglowodanów, a dużo białka i tłuszczu, więc wpływu na poziom cukru większego nie miały.
Kabanosy są na tej liście z tego powodu, iż najczęściej mają cholernie słaby skład.
Przykład:
Węglowodanów dużo tam nie ma, mimo iż jest dodany cukier, ale reszta składu pozostawia wiele do życzenia i ja nie traktowałbym kabanosów jako fajnej formy przekąski. Są lepsze.
Bardzo podobnie sytuacja wygląda w przypadku parówek. One też bardzo często mają dodany cukier i skrobię, a do tego są robione z mięsa bardzo słabej jakości.
Numer 3. Chipsy
Chipsy to są pewnie najpopularniejsze przekąski na świecie. Osoby z cukrzycą, czy insulinoopornością powinny jednak na nie uważać.
Chipsy ziemniaczane są zrobione z ziemniaków. Ziemniaki to przede wszystkim skrobia. Nawet, jeżeli zjemy ugotowane ziemniaki, ale w sporej ilości to możemy gwałtownie zobaczyć wzrost poziomu cukru.
Chipsy jako, iż są bardzo mocno przetworzonym ziemniakiem cukier mogą podnosić bardzo szybko. Problem z nimi polega też na tym, iż jest w nich też zwykle dużo tłuszczu. On z jednej strony może trochę opóźniać wchłanianie się węglowodanów, ale bez przesady…
Efekt po chipsach jest najczęściej taki, iż węglowodany z nich wchłaniają się bardzo nierównomiernie i w związku z tym czasem trudno jest zapanować nad poziomem cukru i dobrać odpowiednią dawkę insuliny.
Numer 4. Kanapka
Wpisałem z ciekawości w internet hasło najlepsze przekąski dla cukrzyków, żeby zobaczyć co inni polecają. Zobaczyłem oczywiście kanapki.
Średnio jest mi jednak traktować kanapkę choćby z chleba żytniego pełnoziarnistego jako przekąskę, czyli coś co generalnie jemy między głównymi posiłkami.
Kanapki, a dokładniej chleb to zwykle dość poważne źródło węglowodanów, więc może nie być to najlepszy pomysł i może nam po prostu podwyższać poziom cukru za mocno do kolejnego posiłku.
Inaczej może to wyglądać przy pieczywie niskowęglowodanowym. Na przykład przepisy na bułki keto, albo chleb keto znajdziecie w mojej książce z przepisami na śniadania. Polecam bardzo mocno. One mają skrajnie mało węglowodanów przyswajalnych.
Numer 5. Wypieki z ciasta francuskiego
Teraz mam dla Was dwie pozycje, które często można spotkać na bankietach, konferencjach, czy innych imprezach.
Pierwsza to wszelkie wypieki z ciasta francuskiego. Ciasto francuskie to kaloryczna bomba, która na domiar złego składa się w 50% z węglowodanów i to naprawdę bardzo gwałtownie wchłanialnych.
Ja odradzam, można zwykle znaleźć lepsze przekąski na imprezach.
Numer 6. Wszelkie produkty w panierkach
Drugą pozycją, którą ja często widzę na eventach są wszelkie produkty w panierce. zwykle jest to mięso, albo ser.
Takie panierki są zwykle zrobione z mąki, a często mają też dodatek miodu. Przez to takie przekąski mogą nam bardzo gwałtownie podnosić poziom cukru.
Najlepsze przekąski dla cukrzyków
Numer 1. Sery
Zacznijmy sobie od serów, których tak naprawdę wybór jest ogromny. w tej chwili w każdym markecie znajdziemy choćby niezłej jakości sery w wygodnych opakowaniach na drogę. Mówię tutaj o tych twardych serach, one mają zwykle najmniej węglowodanów.
Inne sery jak choćby mozarella też mogą być fajną przekąską. Mozzarella ma bardzo prosty skład, mało węglowodanów i tak naprawdę możemy do niej skroić pomidora, posypać bazylią i mamy świetną i pożywną przekąskę. Taki przepis znajdziecie w eBooku: 30 przepisów low carb
Numer 2. Wędliny
Jeśli oglądaliście mój poprzedni film na temat ukrytego w produktach cukru to możecie pamiętać, iż mówiłem tam o wędlinach.
Są na szczęście wędliny z dobrym składem i bez dodanego cukru oraz skrobi, które faktycznie z mięsem mają coś wspólnego i są przede wszystkim źrodłem białka i tłuszczu.
Ja lubię sobie czasem przekąsić kawałek jakiejś szynki, a już najlepiej jeżeli to jest taka zrobiona samemu w domu. Wtedy mam pewność, iż ma ona czysty skład.
Numer 3. Orzechy
Nie mogło tutaj oczywiście zabraknąć orzechów, bo to moje ulubione przekąski. Orzechy mogą mieć więcej i mniej węglowodanów, wobec czego niektóre można jeść bardziej, a inne mniej bezkarnie.
Najmniej węglowodanów w 100 gramach mają orzechy:
- Laskowe – 6 gramów
- Brazylijskie – 2 gramy
- Migdały – 7 gramów
- Orzechy włoskie – 7 gramów
Orzechy najlepiej jeść na surowo, a nie na przykład prażone, a już na pewno nie jakieś kombinowane w panierkach, polewach itd.
Numer 4. Surowe warzywa
Świeże, surowe warzywa mają skrajnie mało węglowodanów przyswajalnych, ale mają za to błonnik, składniki mineralne i witaminy. Są do tego bardzo łatwo dostępne, łatwo je ze sobą zabrać z domu i są po prostu smaczne.
Przykładowo: pokrojona w paski papryka, pomidory koktajlowe, sałata i seler naciowy to bardzo prosta, a jaka pyszna sałatka.
Do sałatek możemy też zrobić dressing na bazie oleju roślinnego co doda jej kaloryczności, ale wzbogaci o cenne tłuszcze.
Numer 5. Serek wiejski
Wśród moich topowych przekąsek jest też serek wiejski, z którym się przeprosiłem niedawno.
One mają bardzo proste składy, dostarczają za to sporo białka, ale też kilka tłuszczu i węglowodanów, tych ostatnich jest zwykle 2 na 100 gramów, czyli 4 gramy w całym opakowaniu.
Ja lubię doprawić sobie serek wiejski ziołami, albo pieprzem i jeść bez niczego więcej. Pamiętajcie jednak, iż są też serki wiejskie ze słodkimi dodatkami. One jest już nie są takie fajne.
Numer 6. koreczki
Jeśli nie wiecie co to jest to już Wam tłumaczę. To jest taki klasyk każdej domówki z mojej młodości. Kroimy składniki w kostkę i nabijamy na wykałaczkę tworząc kilka warstw.
Można wybrać na przykład świeżego ogórka, ser cheddar i oliwkę i mamy koreczek prawie całkiem bez węglowodanów. Ja bardzo je lubię na imprezach typu sylwester. Myślę jednak, iż bez problemu można je zabrać jako przekąskę gdzieś poza domem.