- Czasami pacjenci są jak niewierny Tomasz. Dopóki nie zobaczą blaszki miażdżycowej w obrazie usg czy tomografii komputerowej nie są przekonani o konieczności leczenia - mówi prof. Aleksander Prejbisz z Narodowego Instytutu Kardiologii, z którym rozmawiamy o niestosowaniu się pacjentów do zaleceń lekarskich. Wspomina też o metodach "detektywistycznych" jakie pozwalają lekarzowi sprawdzić czy pacjent przyjmuje leki.