12 maja obchodzony jest Europejski Dzień Walki z Czerniakiem. W Polsce co roku notuje się około 50 tys. przypadków nowych zachorowań na nowotwór skóry, w tym 2500–3000 tys. zachorowań na czerniaka – informują lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków Narodowego Centrum Onkologii w Warszawie prof. Piotr Rutkowski wskazuje, iż nowych zachorowań na czerniaka notuje się ok. 4000 rocznie. Onkolog podkreśla, iż wcześnie wykryty czerniak, to jest praktycznie 100 procent wyleczeń, dlatego też ważna jest profilaktyka i regularna obserwacja skóry, co zwiększa szanse na szybką diagnozę i rozpoczęcie terapii.
– Czerniak to nowotwór, który najłatwiej wykryć, bo znajduje się na skórze – podkreśla w prof. Rutkowski. W obserwacji skóry powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na kilka aspektów, o których przypomina onkolog. jeżeli zauważymy zmianę, którą cechują asymetria, nierówne brzegi, różny kolor i powiększający się rozmiar, powinniśmy zgłosić się do specjalisty.
– Zwracajmy też uwagę na nowe zmiany na skórze lub te, które uległy zmianie. Z tym należy zwrócić się do lekarza, pokazać dermatologowi czy chirurgowi onkologowi – mówi prof. Rutkowski i zaznacza, iż nowotwory skóry należą do nowotworów, których częstość rośnie najbardziej w populacji osób o jasnej karnacji.
Dzieje się tak nie tylko w Polsce. W USA szacuje się, iż do 2040 r. czerniak będzie drugim najczęstszym głównym nowotworem złośliwym występującym w populacji amerykańskiej.
– Niestety podążamy tym samym tropem. Wynika to z tego, iż cały czas narażamy się na promieniowanie ultrafioletowe. Nie możemy żyć bez promieniowania ultrafioletowego, ale nie oznacza to, iż musimy nadmiernie wystawiać na nie swoją skórę – dodaje ekspert.
Zachorowaniu na czerniaka może zapobiec, poza obserwacją swojego ciała, odpowiednia ochrona przed promieniowaniem słonecznym i używanie kremów z filtrem.
– W ten sposób w prosty sposób możemy uratować sobie życie – mówi onkolog.