Prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska: Nie atakowałam, tylko byłam atakowana

termedia.pl 7 miesięcy temu
Zdjęcie: Polska Akademia Nauk


– Nie byłam inicjatorką dyskursu prowadzonego na łamach prasy i agresywnych ataków oraz zachowań w stosunku do kontrkandydata. Nie atakowałam, tylko byłam atakowana – napisała w oświadczeniu prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska, kandydatka na rektora.



Prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska, która na kilka dni przed wyborami na rektora WUM została ukarana przez prof. Zbigniewa Gacionga karą dyscyplinarną, co zamknęło jej drogę do ubiegania się o tę funkcję, wystosowała pismo do członków społeczności akademickiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, w którym wyjaśnia zaistniałą sytuację.

Jak podkreśliła: „jestem świadoma, iż sytuacja, w której WUM, a w konsekwencji cała społeczność akademicka zostali wciągnięci w bezpardonową walkę wyborczą jest niekomfortowa i budząca państwa sprzeciw”.

Nie atakowałam – byłam atakowana

Kandydatka podkreśliła, iż to nie ona była inicjatorka dyskursu prowadzonego na łamach prasy i agresywnych ataków oraz zachowań w stosunku do kontrkandydata.

Rektor nie ma prawa odwoływać wyborów– Wszelkie stwierdzenia dotyczące wygaśnięcia kandydatury prof. Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej są przedwczesne i nie pochodzą od uprawnionego do tego organu – napisała w oświadczeniu Uczelniana Komisja Wyborcza WUM, która analizuje zasadność wydania takiej decyzji.
Idź do oryginalnego materiału