– Amerykanie są bardzo schorowanym społeczeństwem, zwłaszcza jeżeli chodzi o choroby cywilizacyjne. To może zabrzmieć paradoksalnie, ale problemy zdrowotne Stanów Zjednoczonych są w pewnym sensie większe niż Afryki – mówi dr Jerzy Gryglewicz, ekspert z Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego w Warszawie.
Do 2030 r. może umrzeć 14 mln ludzi na skutek likwidacji amerykańskiej pomocy realizowanej w przez Agencję Stanów Zjednoczonych do spraw Rozwoju Międzynarodowego (USAID). Takie niepokojące wyliczenia międzynarodowa grupa badaczy przedstawiła w „The Lancet”. Wyliczyli, iż co trzecią ofiarą tych cięć finansowych będą dzieci poniżej 5. roku życia. Zgodnie z zapowiedziami wydatki na programy realizowane przez USAID mają być zmniejszone aż o 83 proc.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio potwierdził 1 lipca całkowitą likwidację Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID), a kontrolę nad wszystkimi programami pomocy zagranicznej przejmie teraz Departament Stanu. Podstawą do tej decyzji był audyt dokonany przez Departament Efektywności Rządowej (Department of Government Efficiency, DOGE) pod kierownictwem Elona Muska. Departament Efektywności Rządowej zaproponował dokonanie cięć we wszystkich obszarach finansowanych z budżetu Stanów Zjednoczonych. W szczególności dotyczyło to programów, które miały charakter głównie ideologiczny i nie zyskały wsparcia ze strony nowej administracji Donalda Trumpa.