Prezydent Meksyku zagroziła odwetem za cła Trumpa na stal i aluminium.

bejsment.com 1 dzień temu

Decyzja Donalda Trumpa o podniesieniu ceł na import stali i aluminium do Stanów Zjednoczonych do 50% spotkała się z ostrą krytyką ze strony Meksyku. Kraj ten, który wcześniej korzystał z preferencyjnego 25-procentowego cła jako partner handlowy USA, teraz obawia się poważnych strat gospodarczych.

Prezydent Meksyku, Claudia Sheinbaum, określiła nowe taryfy jako niesprawiedliwe i zagroziła działaniami mającymi na celu ochronę krajowego przemysłu oraz związanych z nim miejsc pracy. Wyraziła nadzieję, iż nadchodzące rozmowy oraz presja amerykańskich firm doprowadzą do cofnięcia decyzji przez administrację USA. Jednak eksperci ostrzegają, iż takie podejście może być nieskuteczne, a napięcia między oboma państwami rosną.

Zgodnie z analizami specjalistów, konieczne są nie tylko zmiany w argumentacji, ale również w całej strategii negocjacyjnej. Dotychczas Meksyk w relacjach z Donaldem Trumpem głównie starał się unikać strat, nie osiągając istotnych korzyści. Claudia Sheinbaum liczyła, iż z czasem sytuacja się poprawi, ale zagrożenie nowymi taryfami pozostaje realne.

Prezydent Meksyku podkreśliła, iż nowe cła są nie tylko bezzasadne, ale również naruszają równowagę w relacjach handlowych – podobne problemy dotyczą m.in. przemysłu motoryzacyjnego, gdzie komponenty regularnie przekraczają granicę. W tej sytuacji Meksyk nie wyklucza zastosowania własnych środków odwetowych.

Pomimo starań, Meksyk pozostaje w trudnej sytuacji – wciąż silnie uzależniony od relacji gospodarczych z USA. Nowa administracja Trumpa przyjęła bardziej ofensywny ton, co wyraźnie widać podczas ostatnich rozmów handlowych. Brak preferencyjnego traktowania Meksyku, w przeciwieństwie do np. Wielkiej Brytanii, tylko pogłębia poczucie nierówności w traktowaniu partnerów z Ameryki Północnej.

Podczas niedawnego spotkania z przedstawicielami branży metalurgicznej prezydent Sheinbaum zapowiedziała, iż ochrona miejsc pracy to jej absolutny priorytet. Z kolei minister gospodarki Marcelo Ebrard stanowczo odrzucił amerykańskie taryfy i zapowiedział, iż w trakcie piątkowych negocjacji w Waszyngtonie będzie domagał się wyłączenia Meksyku spod działania nowych ceł.

Idź do oryginalnego materiału