Sezon infekcyjny trwa, a największa fala zachorowań na RSV wydaje się dopiero nadchodzić. W ostatnich latach poczyniono ogromny postęp w zakresie profilaktyki zachorowań, jednak - jak wynika z publikacji z „The JAMA Pediatrics” - musi upłynąć dużo czasu, zanim nowe strategie zostaną zaimplementowane w systemie opieki zdrowotnej.
Oprócz znanego wcześniej pawilizumabu do grona preparatów zapobiegających zakażeniom dołączył nirsevimab oraz szczepionka przeciwko RSV (Abrysvo; na dzień pisania niniejszego tekstu dostępna w około 10 proc. aptek w Polsce), którą podaje się kobietom w ciąży między 24. a 36. tygodniem. W Stanach Zjednoczonych oba powyższe weszły na rynek najwcześniej, stąd dane właśnie z tego kraju wydają się pomocne ocenie rzeczywistej skuteczności powyższych interwencji.
Wieloośrodkowy zespół badaczy porównał epidemiologię zakażeń RSV wśród dzieci w wieku poniżej 5 lat w okresie 2023–2024 z trzema sezonami przed pandemią (lata 2017 - 2020). Badanie to obejmowało prospektywny nadzór populacyjny pod kątem występowania infekcji dróg oddechowych, który prowadzono w 7 akademickich ośrodkach pediatrycznych. W ten sposób uzyskano dane medyczne 28 689 dzieci, w tym 9536 w okresie od września 2023 do 30 kwietnia 2024 roku i 19 153 w tym samym okresie kalendarzowym w latach 2017 - 2020.
W ostatnich 2 latach odsetek dzieci chorych na RSV wyniósł 23 proc, podobnie jak w latach przedpandemicznych. Mimo prób wdrażania profilaktyki wskaźniki hospitalizacji związanych z zakażeniem wirusem RSV w latach 2023 i 2024 były podobne do średnich wskaźników sezonowych w latach 2017 - 2020 i wynosiły 5 na 1000 dzieci w wieku poniżej 5 lat; najwyższe, co typowe, występowały wśród dzieci w wieku od 0 do 2 miesięcy (26,6 na 1000). Niestety, niski poziom wyszczepialności matek przeciwko wirusowi RSV uniemożliwia ocenę praktycznej skuteczności tej interwencji. Ogółem nirsewimab otrzymało zaledwie 1 proc. dzieci, które mieli dodatni wynik testu na obecność wirusa RSV i 15 proc. z wynikiem ujemnym. Skuteczność nirsewimabu wyniosła 89 proc. w zakresie konieczności leczenia infekcji dróg oddechowych związanej z RSV i 93 proc. w stosunku do hospitalizacji.
Jak widać ogromny potencjał w zakresie profilaktyki zakażeń RSV wciąż pozostaje niewykorzystany; stąd wniosek, by zintensyfikować działania mające na celu jej upowszechnienie.